Transport wodny pasażerów w Polsce zanikł
Kuriozalna polityka kolejnych gabinetów powoduje, że w zapomnieniu i całkowitym zapóźnieniu cywilizacyjnym spoczęły całe branże gospodarki. Mimo dostępnej infrastruktury technicznej, nic się nie dzieje, a postęp cywilizacyjny, który zmienił tą branżę w wielu krajach, do Polski nie dociera. Od lat rzeki i wody przybrzeżne nie są częścią polityki transportowej, choć udana polityka transportu wodnego mogłaby odkorkować część sieci drogowej, np., na półwysep Hel, czy przejąć nieco ruchu w miastach, nawet generując potoki kilkudziesięciu tys. pasażerów dziennie, jak w wielkich aglomeracjch Europy.
Gałąź gospodarki, gdzie indziej użyteczna i znacznie szerzej wykorzystywana, jest w Polsce zapomniana i zredukowana do roli atrakcji turystycznej, zamiast pełnić rolę gospodarczą jaką pełni w wielu krajach świata.
Przyczyny renesansu na świecie
Rosnąca kongestia sieci drogowej i względy polityki gospodarczej (rozwój turystyki) zadecydowały w wielu miastach i regionach świata o renesansie i rozwoju pasażerskiego transportu wodnego. Najszybsze pojazdy wprowadzane do planowanego ruchu osiągają prędkości kilkudziesięciu km na godzinę, co w zupełności wystarcza by zapewnić konkurencyjne usługi wobec transportu lądowego w obszarach, gdzie podróż lądowa jest powolna w wyniku zatłoczenia dotychczasowej sieci.
Zmiana podejścia
W ostatnich latach zmieniło się podejście do transportu wodnego pasażerów w obszarach aglomeracyjnych. Dzięki rozwojowi techniki transport wodny znów stał się alternatywą dla zatłoczonych tras dojazdowych do śródmieść miast. Tyczasem w Polsce tego typu forma komunikacji, sprawna na krótkich dystansach, jest w powijakach.
Dlaczego? Władze dokonujące inwestycji z pienieniuędzy podatników po prostu zapomniały o transporcie wodnym. A także ta gałąź gospodarki przeszła metamorfozę. Bez większego problemu możliwe jest technicznie aby osiągnąc prędkości przewozowe metra czy pojazdów drogowych w obszarach podmiejskich, gdzie sieć drogowa jest przeciążona.
Transport wodny w ostatnich dekadach wraca do łask. Kursujące co 15 minut statki rzeczne potrafią stworzyć sprawną namiastkę "rzecznego metra", atrakcyjnego w obszarach o zatłoczonej i powolnej sieci drogowej. Niestety, w polskich warunkach, samorządy, nawet jeśli się zainteresują tematem transportu wodnego, to oferują rzadkie i dalekie kursy, zamiast usług przewozowych dostosowanych do rynku przewozów śródmiejskich i podmiejskich.
Przykłady połączeń
W Warszawie sprawny, szybki i często kursujący system "metra wodnego" mógłby kursować pomiędzy trzema mostami- Mostem Gdańskim, Mostem Siekierkowsim (przy pomniku Syreny) i Mostem Śląsko- Dąbrowskim. Kursujące co 10- 15 minut tramwaje rzeczne na skróconej trasie mogłyby się stać jednym z wielu popularnych połączeń komunikacyjnych stolicy. Być może nie przeszkadzałaby sezonowość takiej oferty. Koszty uruchomienia takich połączeń nie musiałyby być znaczne, możliwe że wystarczy przeorganizować sposób działania warszawskiego ZTM, i zamiast wielu niepopularnych linii stworzyć jedną popularną, acz krótką, linię sezonowego tramwaju wodnego z prawdziwego zdarzenia. Linia mogłaby być całkowicie bezpłatna, i sądzę że cieszyłaby się popularnością.
Kraków
Tak samo jest możliwe połączenie z przystankami przy popularnych mostach w śródmieściu. Przy osiągnięciu wysokiej częstotliwości kursowania system ten mógłby zdobyć stałych pasażerów i odciążyć w jakimś stopniu sieć drogową.
por. mapa
Opole
Wykorzystanie rzeki Odry dla różnych form transportu pasażerskiego jest możliwe.
Wrocław
We Wrocławiu jest szansa na popularną linię "woidnego metra". Istnieje tutaj szeroka oferta połączeń turystycznych, a co by się stało gdyby nagle zaoferowano sieć bezpłatnych, częstych i szybkich połączeń tramwaju wodnego? Wydaje się że jedna linia na pewno łączyłaby Wyspę Zwierzyniecką i Politechnikę z centrum miasta. Istnieje tutaj bogata infrastruktura nabrzeży i wprowadzenie bezpłatnych połączeń co 15 minut na pewno szybko znalazłoby stałych klientów, zwłaszcza- gdyby stworzony system oferował szybkie i konkurencyjne prędkości komunikacyjne.
System częstych i szybkich połączeń wodnych, działających ze sprawnością równą systemowi tramwajów wodnych w Wenecji, mógłby przywrócić atrakcyjność i popularność turystyczną bardzo ciekawym dzielnicom miasta zbudowanym nad rzekami rozwidlającej się tam szeroko Odry. (mapa)
Miasta nadmorskie
Wiele polskich miast turystycznych ma bogate możliwości przywrócenia tranwajów wodnych jako podstawowego środka komunikacji w korytarzach popularnych turystycznie. Jest to możliwe w Dziwnowie, Ustce, Łebie, Kołobrzegu, Mielnie (jezioro śródlądowe, majace przed wojną bogatą sieć połączeń komunikacyjnych), Darłowie- Darłówku etc. Bogate sieci kanałów mają Gdynia i Gdańsk, jedyne miasta których transport wodny jest zintegrowany taryfowo, ale w bardzo niewielkim zakresie.
Pewne próby uruchomienia popularniejszej komunikacji rzecznej prowadziła Bydgoszcz. Szereg przystanków łączyła barka napędzana panelami słonecznymi. Jest to chyba dość ekologiczny sposób, ale też jednocześnie zawęża odbiorców usługi do podróżujących bardziej w celach turystycznych, mimo że tego typu serwisy moga się obronić jako system przewozu zwykłych pasażerów.
Oferta turystyczna
Na polskim rynku brak jest niemal oferty turystyki rzecznej. Nieliczne samorządy próbują się organizować, jak ma to miejsce w województwie lubuskim, gdzie tworzona jest, finansowana z pieniędzy publicznych, oferta turystycznych przewozów rzecznych.
Oferty turystyki rzecznej nie ma nawet na głównej rzece kraju- Wiśle, której fragmenty, np. szlak z Torunia przez Chełmno i Grudziądz do Malborka i Elbląga, czy też do Gdańska, mogłyby zapewnić utrzymanie statkom wycieczkowym, łączących pływający hotel ze zwiedzaniem atrakcji po drodze. Przynajmniej w dolnym biegu rzeki powinny istnieć warunki dla choćby turystycznej żeglugi śródlądowej, coraz rzadszej w Polsce.
Połączenia regionalne
Połączenia takie są możliwe wokół Elbląga, także Trójmiasta. Szybkie połączenie o charakterze metra wodnego- kursujące z wysoką częstotliwością (np. co 20 minut) mogłoby w konkurencyjnym czasie sezonowo i regularnie łączyć Gdynię, Sopot i śródmieście Gdańska. Umożliwienie podróży w atrakcyjnych taryfach i na podstawie biletów miejskich poprawiłoby dostępność komunikacyjną obszarów w których grupują się usługi turystyczne. Możliwe są regionalne relacje w rodzaju Jastarnia- Gdynia- Sopot- Gdańsk Stare Miasto.
Promy receptą na odkorkowanie Wybrzeża
Ogromną rolę komunikacyjną mogłyby odegrać promy samochodowe na Hel, pozwalające ominąć zatłoczone Trójmiasto i ściąć czas podróży samochodowej nawet o godzinę. Jest aż dziwnym, że tego typu połączenia nie funkcjonują.
Już dziś możliwe jest do prowadzenia połączenie promowe Hel- Ujście Wisły, które na pewno ma szansę obronić się gospodarczo także poza sezonem. Do tego korzyści polegające na odkorkowaniu choćby fragmentu zatłoczonej sieci drogowej na Hel są nie do pominięcia. Uruchomienie tego połączenia daje mierzalne i wyliczalne korzyści. Jest możliwe do uruchomienia już dziś- u ujścia Wisły - przy przeprawie promowej Świbno- Mikoszewo, znajduje się infrastruktura umożliwiająca stworzenie przystani dla takiego promu. Inna taka infrastruktura znajduje się na Wyspie Sobieszewskiej.
Fot. Subwencjonowany prom na Hel- propozycja
Gałąź gospodarki, gdzie indziej użyteczna i znacznie szerzej wykorzystywana, jest w Polsce zapomniana i zredukowana do roli atrakcji turystycznej, zamiast pełnić rolę gospodarczą jaką pełni w wielu krajach świata.
Przyczyny renesansu na świecie
Rosnąca kongestia sieci drogowej i względy polityki gospodarczej (rozwój turystyki) zadecydowały w wielu miastach i regionach świata o renesansie i rozwoju pasażerskiego transportu wodnego. Najszybsze pojazdy wprowadzane do planowanego ruchu osiągają prędkości kilkudziesięciu km na godzinę, co w zupełności wystarcza by zapewnić konkurencyjne usługi wobec transportu lądowego w obszarach, gdzie podróż lądowa jest powolna w wyniku zatłoczenia dotychczasowej sieci.
Zmiana podejścia
W ostatnich latach zmieniło się podejście do transportu wodnego pasażerów w obszarach aglomeracyjnych. Dzięki rozwojowi techniki transport wodny znów stał się alternatywą dla zatłoczonych tras dojazdowych do śródmieść miast. Tyczasem w Polsce tego typu forma komunikacji, sprawna na krótkich dystansach, jest w powijakach.
Dlaczego? Władze dokonujące inwestycji z pienieniuędzy podatników po prostu zapomniały o transporcie wodnym. A także ta gałąź gospodarki przeszła metamorfozę. Bez większego problemu możliwe jest technicznie aby osiągnąc prędkości przewozowe metra czy pojazdów drogowych w obszarach podmiejskich, gdzie sieć drogowa jest przeciążona.
Transport wodny w ostatnich dekadach wraca do łask. Kursujące co 15 minut statki rzeczne potrafią stworzyć sprawną namiastkę "rzecznego metra", atrakcyjnego w obszarach o zatłoczonej i powolnej sieci drogowej. Niestety, w polskich warunkach, samorządy, nawet jeśli się zainteresują tematem transportu wodnego, to oferują rzadkie i dalekie kursy, zamiast usług przewozowych dostosowanych do rynku przewozów śródmiejskich i podmiejskich.
Przykłady połączeń
W Warszawie sprawny, szybki i często kursujący system "metra wodnego" mógłby kursować pomiędzy trzema mostami- Mostem Gdańskim, Mostem Siekierkowsim (przy pomniku Syreny) i Mostem Śląsko- Dąbrowskim. Kursujące co 10- 15 minut tramwaje rzeczne na skróconej trasie mogłyby się stać jednym z wielu popularnych połączeń komunikacyjnych stolicy. Być może nie przeszkadzałaby sezonowość takiej oferty. Koszty uruchomienia takich połączeń nie musiałyby być znaczne, możliwe że wystarczy przeorganizować sposób działania warszawskiego ZTM, i zamiast wielu niepopularnych linii stworzyć jedną popularną, acz krótką, linię sezonowego tramwaju wodnego z prawdziwego zdarzenia. Linia mogłaby być całkowicie bezpłatna, i sądzę że cieszyłaby się popularnością.
Kraków
Tak samo jest możliwe połączenie z przystankami przy popularnych mostach w śródmieściu. Przy osiągnięciu wysokiej częstotliwości kursowania system ten mógłby zdobyć stałych pasażerów i odciążyć w jakimś stopniu sieć drogową.
por. mapa
Opole
Wykorzystanie rzeki Odry dla różnych form transportu pasażerskiego jest możliwe.
Wrocław
We Wrocławiu jest szansa na popularną linię "woidnego metra". Istnieje tutaj szeroka oferta połączeń turystycznych, a co by się stało gdyby nagle zaoferowano sieć bezpłatnych, częstych i szybkich połączeń tramwaju wodnego? Wydaje się że jedna linia na pewno łączyłaby Wyspę Zwierzyniecką i Politechnikę z centrum miasta. Istnieje tutaj bogata infrastruktura nabrzeży i wprowadzenie bezpłatnych połączeń co 15 minut na pewno szybko znalazłoby stałych klientów, zwłaszcza- gdyby stworzony system oferował szybkie i konkurencyjne prędkości komunikacyjne.
System częstych i szybkich połączeń wodnych, działających ze sprawnością równą systemowi tramwajów wodnych w Wenecji, mógłby przywrócić atrakcyjność i popularność turystyczną bardzo ciekawym dzielnicom miasta zbudowanym nad rzekami rozwidlającej się tam szeroko Odry. (mapa)
Miasta nadmorskie
Wiele polskich miast turystycznych ma bogate możliwości przywrócenia tranwajów wodnych jako podstawowego środka komunikacji w korytarzach popularnych turystycznie. Jest to możliwe w Dziwnowie, Ustce, Łebie, Kołobrzegu, Mielnie (jezioro śródlądowe, majace przed wojną bogatą sieć połączeń komunikacyjnych), Darłowie- Darłówku etc. Bogate sieci kanałów mają Gdynia i Gdańsk, jedyne miasta których transport wodny jest zintegrowany taryfowo, ale w bardzo niewielkim zakresie.
Pewne próby uruchomienia popularniejszej komunikacji rzecznej prowadziła Bydgoszcz. Szereg przystanków łączyła barka napędzana panelami słonecznymi. Jest to chyba dość ekologiczny sposób, ale też jednocześnie zawęża odbiorców usługi do podróżujących bardziej w celach turystycznych, mimo że tego typu serwisy moga się obronić jako system przewozu zwykłych pasażerów.
Oferta turystyczna
Na polskim rynku brak jest niemal oferty turystyki rzecznej. Nieliczne samorządy próbują się organizować, jak ma to miejsce w województwie lubuskim, gdzie tworzona jest, finansowana z pieniędzy publicznych, oferta turystycznych przewozów rzecznych.
Oferty turystyki rzecznej nie ma nawet na głównej rzece kraju- Wiśle, której fragmenty, np. szlak z Torunia przez Chełmno i Grudziądz do Malborka i Elbląga, czy też do Gdańska, mogłyby zapewnić utrzymanie statkom wycieczkowym, łączących pływający hotel ze zwiedzaniem atrakcji po drodze. Przynajmniej w dolnym biegu rzeki powinny istnieć warunki dla choćby turystycznej żeglugi śródlądowej, coraz rzadszej w Polsce.
Połączenia regionalne
Połączenia takie są możliwe wokół Elbląga, także Trójmiasta. Szybkie połączenie o charakterze metra wodnego- kursujące z wysoką częstotliwością (np. co 20 minut) mogłoby w konkurencyjnym czasie sezonowo i regularnie łączyć Gdynię, Sopot i śródmieście Gdańska. Umożliwienie podróży w atrakcyjnych taryfach i na podstawie biletów miejskich poprawiłoby dostępność komunikacyjną obszarów w których grupują się usługi turystyczne. Możliwe są regionalne relacje w rodzaju Jastarnia- Gdynia- Sopot- Gdańsk Stare Miasto.
Promy receptą na odkorkowanie Wybrzeża
Ogromną rolę komunikacyjną mogłyby odegrać promy samochodowe na Hel, pozwalające ominąć zatłoczone Trójmiasto i ściąć czas podróży samochodowej nawet o godzinę. Jest aż dziwnym, że tego typu połączenia nie funkcjonują.
Już dziś możliwe jest do prowadzenia połączenie promowe Hel- Ujście Wisły, które na pewno ma szansę obronić się gospodarczo także poza sezonem. Do tego korzyści polegające na odkorkowaniu choćby fragmentu zatłoczonej sieci drogowej na Hel są nie do pominięcia. Uruchomienie tego połączenia daje mierzalne i wyliczalne korzyści. Jest możliwe do uruchomienia już dziś- u ujścia Wisły - przy przeprawie promowej Świbno- Mikoszewo, znajduje się infrastruktura umożliwiająca stworzenie przystani dla takiego promu. Inna taka infrastruktura znajduje się na Wyspie Sobieszewskiej.
Fot. Subwencjonowany prom na Hel- propozycja
Pokaż Subwencjonowany prom morski na większej mapie
Fot. Możliwe połączenia w Bydgoszczy
Pokaż Subwencjonowany prom morski na większej mapie
Szanse geograficzne
Obecnie- nieliczne połączenia typu "tramwaj wodny"- jak między np. Darłowem a Darłówkiem, funkcjonują nie jako zorganizowane przez władze miejskie usługi transportowe dla ludności, ale jako prywatne inicjatywy przewoźników.
Tylko w Gdyni, Warszawie i Trójmieście organizacją transportu wodnego zajmują się, choćby tylko sezonowe, lokale zarządy transportu zbiorowego. W Londynie, miejskie przewozy na rzece Tamizie są zintegrowane w systemie odpłatności elektronicznych za transport miejski, w polskich warunkach jest to niespotykane. Mimo dogodnych warunków dla tego typu przewozów w wielu miastach Polski, są one rzadkością, co przyczynia się do zapaści gospodarczej ich obszarów śródmiejskich, ongiś powstałych właśnie dzięki znaczeniu gospodarczemu transportu wodnego.
Także w Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy czy Szczecinie mogą powstać wydajne systemy podmiejskiego transportu wodnego, w oparciu o już istniejącą infrastrukturę. Możliwa jest masowa komunikacja zbiorowa, na wzór rozwiązań szwajcarskich czy innych miast europejskich. Sporą atrakcją turystyczną byłyby podobne systemy zorganizowane w Krakowie czy Toruniu (choćby między Starym Miastem a okolicami tamtejszego, słabo skomunikowanego dworca kolejowego po drugiej stronie rzeki.
Bezpłatne tramwaje wodne?
Obecnie w wielu miastach Europy nasila się trend aby komunikację miejską czynić bezpłatną. Co stałoby się, gdyby bezpłatnymi uczynić w pierwszej kolejności najbardziej chyba ekologiczny sposób transportu pasażerów transportem wodnym? Atrakcyjne przystanki i flota komunikacyjna mogłyby z takich oryginalnych systemów transportowych uczynić wizytówki i atrakcje turystyczne tych miast. Podobne możliwości ma wiele miast położonych nad jeziorami. W sezonie turystycznym miejscami docelowymi mogłyby być plaże czy ośrodki wypoczynkowe.
Wybierając przewoźników drogą przetargu, samorządy mogłyby tak kształtować warunki przetargów, by wybrać przewoźników gwarantujących atrakcyjność turystyczną ich usług.
W Polsce konieczny jest renesans żeglugi przybrzeżnej i śródlądowej. W wielu krajach już nastąpił renesans transportu wodnego śródlądowego. Szwajcaria oferuje podróżnym ogromne porty śródlądowe przy jeziorach i bogatą ofertę połączeń śródlądowych po kanałach i jeziorach, ewidentnie zorientowaną pod turystykę, ale zwykle zintegrowaną taryfowo z miejscowym transportem publicznym. W Polsce tej integracji stale brakuje, nawet jeśli transport śródlądowy pasażerów ma charakter sezonowy i turystyczny. Taka zmiana polityki taryfowej czyni z rzek, jezior i zatok pełnoprawne miejsca przewozu pasażerów. Dotychczas- jest to forma przewozu nie wspierana jako środek transportu publicznego, bądź wspierana wybiórczo- w nielicznych miastach gdzie organizatorem przewozów wodnych są władze miejskie.
Zintegrowanie taryfowe już istniejącego transportu wodnego pasażerów winno być wręcz obowiązkowe dla samorządów, nawet jeśli te przewozy mają charakter turystyczny. Mimo wszystko systemy te zdobywają z czasem stałych klientów i potrafią się utrzymywać całorocznie na rynku, dzięki dostępowi do sezonowych i czasowych planów taryfowych stosowanych w komunikacji publicznej. W polskich warunkach jest to mało możliwe, niemniej, okres funkcjonowania tych usług mógłby możliwe że mieć nieco dłuższy zakres.
Oferty przewozowe w rodzaju Bydgoszcz- Toruń Wisłą i Brdą, czy Bydgoszcz- Chełmno- mogłyby wówczas stać się łatwo dostępnymi usługami dla turystów cudzoziemskich, dla których podróż statkiem rzecznym rzeką Wisłą mogłaby być wielką atrakcją turystyczną.
Rejsy z Gdańska do Malborka czy z Tczewa do Malborka mogłyby się stać jedną z form transportu turystów, a same tego typu połączenia mogłyby być dostępne i sprzedawane także na przykład w kolejowych kasach biletowych, co jest normą w tych krajach, w których transport wodny jest częścią systemu transportu publicznego.
Jedynie Szczecin i Świnoujście mają regularne połączenie wodolotowe. Podobne mogłoby funkcjonować między Szczecinem a Międzyzdrojami na wyspie Wolin, czy między Szczecinem a międzynarodowym portem lotniczym Heringsdorf, który nie ma żadnego połączenia pasażerskiego z największą aglomeracją w pobliżu.
Żegluga na rzekach w głębi kraju
Bardzo niewielki zakres w Polsce ma żegluga śródlądowa. Ta jest głównie domeną firm wycieczkowych. Wiele rzek jest bardzo urokliwych, z pewnością byłoby atrakcyjnymi produktami turystycznymi. W okolicach Zielonej Góry zainwestować musiały lokalne samorządy, które po prostu zakupiły statki, stając się armatorami rzecznymi. Dziwne, że przewoźników nie wybiera się metodą przetargu.
Istnieją odcinki rzek śródlądowych na których transport rzeczny jest atrakcyjną alternatywą dla podróży samochodem. Są to obszary aglomeracji, śródmieścia Gdańska, Gdyni, Bydgoszczy, Wrocławia, możliwe że także w małym zakresie obszary Warszawy i Krakowa. Regularne połączenia przybrzeżne mogą obsługiwać ruch podmiejski wokół Szczecina i Trójmiasta. Mogłyby powstać systemy szybkich, nowoczesnych połączeń oferujące czasy podróży absolutnie konkurencyjne z transportem naziemnym- wiele tego typu systemów funkcjonuje w Azji, ale też w Europie.
Zapomniane taksówki wodne
W niewielkiej Lubrzy na jeziorze funkcjonuje wodna taksówka- specjalnie i profesjonalnie wyprodukowany "wodny minibus". Podobnych rozwiązań ze świecą szukać na wielu większych akwenach wodnych, gdzie możliwości komunikacji z miejscowościami na przeciwległym brzegu są zwykle ograniczone, nie wspominając o turystycznej przydatności tego typu usług.
Szanse geograficzne
Obecnie- nieliczne połączenia typu "tramwaj wodny"- jak między np. Darłowem a Darłówkiem, funkcjonują nie jako zorganizowane przez władze miejskie usługi transportowe dla ludności, ale jako prywatne inicjatywy przewoźników.
Tylko w Gdyni, Warszawie i Trójmieście organizacją transportu wodnego zajmują się, choćby tylko sezonowe, lokale zarządy transportu zbiorowego. W Londynie, miejskie przewozy na rzece Tamizie są zintegrowane w systemie odpłatności elektronicznych za transport miejski, w polskich warunkach jest to niespotykane. Mimo dogodnych warunków dla tego typu przewozów w wielu miastach Polski, są one rzadkością, co przyczynia się do zapaści gospodarczej ich obszarów śródmiejskich, ongiś powstałych właśnie dzięki znaczeniu gospodarczemu transportu wodnego.
Także w Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy czy Szczecinie mogą powstać wydajne systemy podmiejskiego transportu wodnego, w oparciu o już istniejącą infrastrukturę. Możliwa jest masowa komunikacja zbiorowa, na wzór rozwiązań szwajcarskich czy innych miast europejskich. Sporą atrakcją turystyczną byłyby podobne systemy zorganizowane w Krakowie czy Toruniu (choćby między Starym Miastem a okolicami tamtejszego, słabo skomunikowanego dworca kolejowego po drugiej stronie rzeki.
Bezpłatne tramwaje wodne?
Obecnie w wielu miastach Europy nasila się trend aby komunikację miejską czynić bezpłatną. Co stałoby się, gdyby bezpłatnymi uczynić w pierwszej kolejności najbardziej chyba ekologiczny sposób transportu pasażerów transportem wodnym? Atrakcyjne przystanki i flota komunikacyjna mogłyby z takich oryginalnych systemów transportowych uczynić wizytówki i atrakcje turystyczne tych miast. Podobne możliwości ma wiele miast położonych nad jeziorami. W sezonie turystycznym miejscami docelowymi mogłyby być plaże czy ośrodki wypoczynkowe.
Wybierając przewoźników drogą przetargu, samorządy mogłyby tak kształtować warunki przetargów, by wybrać przewoźników gwarantujących atrakcyjność turystyczną ich usług.
Problemem jest brak taboru
Na świecie zmieniono typy floty wodnej obsługującej połączenia miejskie. W Hong- Kongu lub Sydney oferta ta jest niezwykle rozbudowana, w Polsce dopiero przypominają sobie o wykorzystaniu infrastruktury wodnej. Brak jest na rynku przewoźników posiadających nowoczesny tabor do przewozów miejskich- katamarany. Tego typu połączenia są wymienione w aneksie poniżej artykułu.
Katamaran podmiejski, Londyn, cc wikimedia |
Tabela: Wodototy typu Woschod i ich wykorzystanie w Europie
Woschod (ros. Восход) – seria radzieckich/ukraińskich wodolotów pasażerskich,
zaprojektowanych dla przewozów rzecznych i na jeziorach.
Pomimo to, jednostki te bywają używane na morskich wodach przybrzeżnych.
zaprojektowanych dla przewozów rzecznych i na jeziorach.
Pomimo to, jednostki te bywają używane na morskich wodach przybrzeżnych.
Woschody były planowane jako następcy serii wodolotów: Rakieta i Meteor.
Budowę prowadziły stocznie "Morze" w Teodozji.
Pierwszy statek z serii został zwodowany w 1973 r.
Budowę prowadziły stocznie "Morze" w Teodozji.
Pierwszy statek z serii został zwodowany w 1973 r.
Do początków lat 90. XX w. wyprodukowano około 150 statków.
Wtedy też produkcji seryjnej zaprzestano z powodów licznych problemów
związanych z adaptacją do nowych warunków rynkowych.
Wtedy też produkcji seryjnej zaprzestano z powodów licznych problemów
związanych z adaptacją do nowych warunków rynkowych.
Użytkowanie
Obecnie wersja Woschod 2M-FFF (Eurofoil) należąca do świadczącej w sektorze transportu publicznego
firmy Connexxion, obsługuje trasę Amsterdam – Welsen w Holandii, zintegrowaną z systemem transportu
międzymiastowego. Trasa nr 419, dla celów marketingowych nazywana jest również Fast Flying Ferries. Linię otworzono w 1998; obsługiwało ją pierwotnie 4 egzemplarze Woschodów. W 2002 trzy z nich wymieniono na nowo zbudowane.
Dane techniczne
Długość – 27,6 m
- Szerokość – 6,4 m,
- Prędkość – 60 km/h
- Ładowność – 71 pasażerów,
- Zasięg – 500 km,
- Moc – 810 kWat.
Potrzeby turystyczne i komunikacyjne
W Polsce konieczny jest renesans żeglugi przybrzeżnej i śródlądowej. W wielu krajach już nastąpił renesans transportu wodnego śródlądowego. Szwajcaria oferuje podróżnym ogromne porty śródlądowe przy jeziorach i bogatą ofertę połączeń śródlądowych po kanałach i jeziorach, ewidentnie zorientowaną pod turystykę, ale zwykle zintegrowaną taryfowo z miejscowym transportem publicznym. W Polsce tej integracji stale brakuje, nawet jeśli transport śródlądowy pasażerów ma charakter sezonowy i turystyczny. Taka zmiana polityki taryfowej czyni z rzek, jezior i zatok pełnoprawne miejsca przewozu pasażerów. Dotychczas- jest to forma przewozu nie wspierana jako środek transportu publicznego, bądź wspierana wybiórczo- w nielicznych miastach gdzie organizatorem przewozów wodnych są władze miejskie.
Integracja taryfowa
Zintegrowanie taryfowe już istniejącego transportu wodnego pasażerów winno być wręcz obowiązkowe dla samorządów, nawet jeśli te przewozy mają charakter turystyczny. Mimo wszystko systemy te zdobywają z czasem stałych klientów i potrafią się utrzymywać całorocznie na rynku, dzięki dostępowi do sezonowych i czasowych planów taryfowych stosowanych w komunikacji publicznej. W polskich warunkach jest to mało możliwe, niemniej, okres funkcjonowania tych usług mógłby możliwe że mieć nieco dłuższy zakres.
Oferty przewozowe w rodzaju Bydgoszcz- Toruń Wisłą i Brdą, czy Bydgoszcz- Chełmno- mogłyby wówczas stać się łatwo dostępnymi usługami dla turystów cudzoziemskich, dla których podróż statkiem rzecznym rzeką Wisłą mogłaby być wielką atrakcją turystyczną.
Rejsy z Gdańska do Malborka czy z Tczewa do Malborka mogłyby się stać jedną z form transportu turystów, a same tego typu połączenia mogłyby być dostępne i sprzedawane także na przykład w kolejowych kasach biletowych, co jest normą w tych krajach, w których transport wodny jest częścią systemu transportu publicznego.
Co by było, gdyby nagle drastycznie zmieniono politykę rządu wobec transportu wodnego? Gdyby- transport śródlądowy pasażerów w wielkich aglomeracjach- stałby się na przykład całkowicie bezpłatny? Sam jestem ciekaw rezultatu.
Adam Fularz, 2013
Tabela: Wykorzystane szybkich połączeń wodnych na świecie
Europa[edit]
- BornholmerFærgen - Denmark to Sweden
- Villum Clausen Rønne-Ystad, 47,7 knots. Passenger Car Ferry (1055 passengers and 215 cars).
- Leonora Christina Rønne-Ystad, 40 knots. Passenger Car Ferry (1400 passengers and 357 cars).
- Stena Line HSS class 1500 (High-speed Sea Service)
- Stena Voyager - Stranraer to Belfast
- Stena Explorer - Holyhead to Dún Laoghaire, Republic of Ireland
- Stena Line HSS class 900 (High-speed Sea Service)
- Stena Carisma (Stena Line Express) - Gothenburg, Sweden to Frederikshavn, Denmark
- Stena Line (Incat 81 m catamaran)
- Stena Lynx 3 - Fishguard, UK to Rosslare, Republic of Ireland
- Jonathan Swift operated by Irish Ferries between Dublin, Republic of Ireland and Holyhead, United Kingdom
- Condor Ferries - United Kingdom to the Channel Islands and France.
- Condor Express
- Condor Vitesse
- Condor 10
- Brittany Ferries - UK to France
- Normandie Express - Portsmouth to Cherbourg and Caen
- Normandie Vitesse - Poole to Cherbourg
- P&O Express, P&O Irish Sea running between Troon, Scotland or Cairnryan, Scotland and Larne, Northern Ireland.
- Red Funnel - Southampton, United Kingdom to Cowes, Isle of Wight.
- Red Jet 1, Red Jet 2, Red Jet 3 and Red Jet 4. All passenger-only catamarans.
- Isle of Man Steam Packet Company - Douglas to Liverpool, Belfast and Dublin
- Wightlink - Portsmouth, United Kingdom to Ryde, Isle of Wight.
- Our Lady Pamela, Wight Ryder 1, Wight Ryder 2, FastCat Shanklin and FastCat Ryde. All passenger-only catamarans.
- Manche Iles Express - France to the Channel Islands.
- A number of high-speed catamarans are used as ferries from Piraeus to various islands of the Aegean Sea, including Crete. See for exampleHighspeed run by company Hellenic Seaways [1].
- Catamaran service between Malta and Pozzallo in Sicily operated by Virtu Ferries
- Pentland Ferries - Gills bay, Scotland to St. Margarets Hope in Orkney
- Fjord Line AS, service between Hirtshals (Denmark) and Kristiansand ( Norway) with the HSC Fjord Cat catamaran for passengers and vehicles.
Ameryki[edit]
- SeaStreak operates a high speed ferry service with four 400 passenger catamarans and one 149 passenger catamaran between Central New Jerseyand Manhattan. From April to November they offer trips from Central New Jersey to New Bedford, Massachusetts and Martha's Vineyard on two 149 passenger boats.
- MBTA Harbor Express operates two 149-passenger catamarans connecting Quincy, MA and Hull, MA with Downtown Boston and Logan Airport.
- Interstate Navigation operates the Athena between Point Judith, RI and Block Island, RI.
- The Salem Ferry connects Salem, MA and Downtown Boston in 45 minutes, sailing at over 30 knots (56 km/h).
- Vineyard Fast Ferry operates high-speed service between Quonset Point, North Kingstown, RI and Martha's Vineyard with the Millennium, a 400 passenger high-speed catamaran with service speed of 35 knots (65 km/h).
- The Victoria Clipper IV of Clipper Navigation, Inc. provides ferry service between Victoria and Seattle.
- Arnold Transit Company provides passenger service to Mackinac Island with its fleet of 3 high speed catamarans.
- Catalina Express provides daily service to Catalina Island from San Pedro, Long Beach, California and Dana Point, California.
- Catalina Flyer out of Newport Beach, California is a 500 passenger high-speed catamaran to and from Avalon, California on Santa Catalina Island.
- Lake Express running between Milwaukee, Wisconsin and Muskegon, Michigan
- The Cat, a high speed car ferry running various routes between Canada's Atlantic provinces and the mainland, which includes a line betweenPortland, Maine in the United States and Yarmouth, Nova Scotia in Canada.
- New England Fast Ferry- Operates between New Bedford MA, and Vineyard Haven and Oak Bluffs on the Island of Martha's Vineyard. nefastferry.com
- The Jet Express Fleet A fleet of four high-speed water-jet–powered catamarans serving Lake Erie Islands South Bass and Kelleys' from Port Clinton and Sandusky, OH.
- Catamaran service between Seattle and Bremerton on board the Rachel Marie with the Kitsap Ferry Company
- SeaBus ferries linking North Vancouver and Downtown Vancouver, British Columbia.
- CNM Evolution, high-speed passenger & vehicle catamaran that travels between Rimouski, Quebec, Canada and Forestville, Quebec, Canada. Theferry travels across the St. Lawrence River, and can accommodate 175 passengers, 30 vehicles while travelling at speeds up to 30 nautical miles (56 km) per hour. The boat was built in Norway and has 2 2,800 hp engines. The ferry service is operated by Traverse Rimouski-Forestville.
- Aqualink catamaran ferry between Alamitos Bay and Long Beach Harbor in Long Beach, USA.
- Baylink catamaran ferry between Vallejo and San Francisco.
- Conferry provides service between Puerto La Cruz and Margarita Island in Venezuela with its fleet of 2 HSC's, "Carmen Ernestina" and "Lilia Concepción".
- The T&T Express and the T&T Spirit, both owned by the Trinidad and Tobago government, are two HSCs that provide a daily ferry service betweenTrinidad and Tobago.
Azja, Oceania [edit]
- SSTH Ocean Arrow
- FoilCat, FlyingCat and Tricat operated by Turbojet Ferry, running between Hong Kong and Macau. (Turbojet also operates a fleet of hydrofoils, mainly Boeing Jetfoil. FoilCat is in fact a hybrid of hydrofoil and catamaran.)
- CityCats, ferries running along the Brisbane River in Queensland, Australia.
- Fantome Cat, Reef Cat, and Sunbird, operated by Sunferries, running between Townsville, Queensland, Australia, and Magnetic Island.
- Fantasea catamaran ferries operating from Shute Harbour, Queensland to Hamilton Island, Hamilton Island Airport, Lindeman Island, Whitehaven Beach and Reefworld on the Great Barrier Reef
- Multiple companies, such as 2GO Travel, OceanJet and Weesam Express, offer HSC services connecting the most populated islands in thePhilippines, for instance between Iloilo City and Bacolod and between Cebu City and Tagbilaran.
- Tangalooma Express a high speed resort transfer vessel in Brisbane Queensland which is capable of 34 knots (63 km/h)
Afryka [edit]
- The Sikhululekile ferry commissioned and operated by Robben Island Museum runs between Robben Island and Cape Town ferrying visitors to and from the island. The fast ferry is based on an existing design by Damen Shipyards in Holland and is the first vessel of its kind to be built and operated in Southern Africa.
Monohull HSCs [edit]
Wodoloty [edit]
Further information: Hydrofoil#Current operation
Nowoczesne wodoloty [edit]
Soviet Union built Voskhods are one of the most successful passenger hydrofoil designs. It was developed in the Soviet Union and manufactured in Russia and Ukraine. Currently, they are in service in more than 20 countries. The most recent model Voskhod-2M FFF, also known as Eurofoil, was built in Feodosiya, Ukraine, for the Dutch public transport operator Connexxion.[17]
The Boeing 929 is widely used in Asia for passenger services between the many islands of Japan, between Hong Kong and Macau and on the Korean peninsula.
Obecne połączenia na świecie [edit]
Some operators of hydrofoil include:
- TurboJET service, which speeds passengers across the Pearl River Delta between Hong Kong and Macau in less than an hour, with an average speed of 45 knots (83 km/h), mainly using Boeing's Jetfoil. Also services Shenzhen, Guangzhou and Kowloon. Operated by Shun Tak-China Travel Ship Management Limited.
- Voskhod and Polesye service between Tulcea and Sulina on the Danube.
- Meteor and Polesye service in Poland between Szczecin and Świnoujście .
- Cometa service between Nijneangarsk and Irkutsk on the Lake Baikal.
- Cometa service between Vladivostok and Slavyanka.
- Polesye service between Mozyr and Turov on the Pripyat River.
- Meteor service between Saint Petersburg, Russia and the Peterhof Palace, a summer palace of Russian tsars.
- Meteor service between Saint Petersburg, Russia and the Kronstadt, a strongly fortified Russian seaport town, located on Kotlin Island, near the head of the Gulf of Finland. It lies thirty kilometers west of Saint Petersburg. Since 2012 replaced by a catamaran 'Mercury'.
- Meteor, Raketa and Voskhod hydrofoil types operate all over Volga, Don and Kama Rivers in Russia. Also the Lena River and Amur River.
- Meteor hydrofoils are operated by a number of tour operators in Croatia, mostly for packaged tours, but there are also some scheduled services to islands in Adriatic.
- Hydrofoils are regularly operated on the three major Italian Lakes by branches of Ministry Of Transportation: Navigazione Lago Maggiore services routes on the Lake Maggiore between Locarno and Arona, Navigazione Lago di Como services routes on the Lake Como and Navigazione Lago di Garda services routes on the Lake Garda. Three units of the Rodriquez RHS150 type operate on each lake, for a total of nine hydrofoils. Navigazione Lago di Como still operates the last Rodriquez RHS70 in active service in Italy.
- Former Russian hydrofoils are used in southern Italy for connection with islands of Lazio and Campania. SNAV has 5 RHS200, RHS160 and RHS150 used in the connections between Naples and the islands of Capri and Ischia.
- Regular hydrofoil service from Istanbul to Yalova.
- Fast Flying Ferries operated by Connexxion, provides a regular public transport service over the North Sea Canal between Amsterdam Central Station and Velsen-Zuid in the Netherlands, using Voskhod 2M hydrofoils.
- Hellenic Seaways operate their Flying Dolphins service over many routes in the Aegean, between the Cycladic islands, Saronic Gulf islands such as Aegina and Poros and Athens.
- Meteor (2), Polesye (4) and Voskhod (3) hydrofoil types operate in Hungary. MAHART PassNave Ltd. operates scheduled hydrofoil liners betweenBudapest, Bratislava and Vienna, inland liners between Budapest and the Danube Bend, and theme cruises to Komárom, Solt, Kalocsa and Mohács.
- Russian hydrofoils of the Kometa type operated on the Bulgarian Black Sea Coast connecting Varna, Nesebar, Burgas, Sozopol, Primorsko, andTsarevo, and Raketa and Meteor models served the Bulgarian Danube ports between Rousse and Vidin. Both services were discontinued in the 1990s but may be reopened.
- Vietnamese Greenline Company operates hourly shuttle service between Ho Chi Minh city, Vung Tau and Con Dao island. Hydrofoil lines using the Russian-built Meteor type also connect Hai Phong, Ha Long and Mong Cai in North Vietnam, Phan Thiet and Phu Quy Island and between Rach Giaand Phu Quoc Island in the South.
- The service between Busan, South Korea and Fukuoka, Japan is operated by the two companies. Japanese JR Kyūshū Jet Ferry operates Beetlefive times a day. Korean Miraejet operates Kobee three to four times a day. All of their fleets are Boeing 929.
- As of February 2008, all of the commercial lines in Japan use Boeing 929. The routes include:
- Sado Kisen operates the route between Sado and Niigata.
- Tōkai Kisen operates Seven Island, running between Tokyo and Izu Islands, via Tateyama or Yokosuka. The destinations include Izu Ōshima,Toshima, Niijima, Shikinejima, and Kōzushima. The same ship also liks Atami and Izu Ōshima.
- Kyūshū Yūsen operates the route between Fukuoka, Iki, and the two ports of Tsushima.
- Kyūshū Shōsen operates the route between Nagasaki and the two of Gotō Islands, namely Fukuejima and Nakadōrijima.
- Kagoshima Shōsen and Cosmo Line operate the various routes between Kagoshima and Tanegashima or Yakushima.
- In 2012, Agriculture, Fisheries and Conservation Department (AFCD) in Hong Kong leased a 12 meter HAWC - Hydrofoil Assisted Water Craft - acatamaran to patrol the Geo Park, a Unesco Sanctioned Marine Park in the Sai Kung areas off Hong Kong
Posted by Adam Phoo
on 00:03.
Filed under
komunikacja miejska,
polityka transportowa,
porty morskie
.
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0