Szanowni Państwo,
Uprzejmie apeluję o rozpoczęcie prac planistycznych nad odbudową linii kolei podmiejskiej Podłęże- Niepołomice, wraz z odcinkiem do centrum miasta Niepołomice. Jej likwidacja była nieprzemyślana, dziś połączenie do Wieliczki obsługiwane jest nowoczesnym taborem co 30 minut, a pociągi są często przepełnione. Linię do Niepołomic otwarto w 1958 roku, zelektryfikowano ją 2 lata później. Miała ona długość 4,74 km, ale przebiegała w odległości ok. 2 km od centrum miasta. Ominięcie centrum miasta Niepołomice było wielkim błędem jej budowniczych.

Gdyby kolej w Niepołomicach ocalała, czas przejazdu do centrum Krakowa wynosiłby zaledwie kilkanaście do dwudziestukilku minut. Bez kolei- jest około 2-krotnie dłuższy. Przesiadki wymagają sporo czasu, sieć drogowa jest dużo wolniejsza w terenie silnej urbanizacji, jak w aglomeracji krakowskiej. Kolej byłaby najszybszym środkiem transportu do centrum Krakowa.

Władze miasta powinny zaplanować odbudowę kolei do Niepołomic. Możliwa jest odbudowa linii uwzględniając przebieg do centrum miasta - wraz z budową bardziej dogodnie ulokowanej stacji w centrum miasta.

Brak linii kolejowej to największa przeszkoda w rozwoju Niepołomic. Wieliczka, dzięki nowoczesnemu połączeniu- stała się prawdziwym miastem satelickim Krakowa, możliwe są wygodne, codzienne i szybkie dojazdy do miejsc pracy i nauki.

Polityka władz miasta Niepołomice powinna się zmienić o 180 stopni. Zamiast likwidować linie kolejowe, władze miasta powinny odbudować ongiś tu istniejącą linię kolejową. Czasy się zmieniły, wystarczyła zresztą zmiana przewoźnika, by linia kolejowa do Wieliczki- ożyła. 10 lat temu, gdy linię do Wieliczki prawie demontowano, kolej była na dnie upadku, a rynek przewoźników był zmonopolizowany. Dziś sytuacja ulega bardzo powolnej poprawie. Zmieniono przewoźnika, i nagle kolej w tej relacji- odżyła.

Władze miasta powinny walczyć o środki na odbudowę torowiska, zaproponować linię w lekko innym przebiegu- częściowo po starym korytarzu, częściowo w nowej lokalizacji, by objąć centrum miasta Niepołomice.

Warto, aby z linii korzystali liczni turyści, którzy mogliby odwiedzać urokliwy zamek w Niepołomicach na podobnej zasadzie, jak odwiedzają Wieliczkę. Odbudowa kolei i doprowadzenie jej do historycznego centrum miasta to krok przyszłościowy: umożliwi rozwój oparty na turystyce i znacząco podniesie wartość nieruchomości w Niepołomicach. Gdyby połączenia do Niepołomic obsługiwane były w cyklu co 30 minut, a dojazd z centrum Niepołomic do centrum Krakowa zajmował ok. 20- 25 minut, wówczas miasto mogłoby liczyć na dużo szybszy rozwój niż obecnie.

Wyobraźmy sobie- że władze miasta Niepołomice miały inne władze- które nie zlikwidowały połączenia, ale- istniejącą linię przebudowano doprowadzając ją do historycznego centrum miasta. Połączenia obsługiwane przez innego, nowego przewoźnika, nowym taborem, co 30 minut, przywoziłyby codziennie stały potok turystów zwiedzających zamek, oraz przewoziłyby spory ruch podmiejski. 

Niestety, wybrano inaczej. Zamiast rozwoju opartym na idei miasta satelickiego- wybrano demontaż infrastruktury transportu zbiorowego, uniemożliwiając wręcz rozwój Niepołomic jako miasta satelickiego.

Linię zlikwidowano dekadę temu: do 2000 roku prowadzony był ruch pasażerski. W 2001 zlikwidowano trakcję elektryczną, a w 2005 roku rozpoczęto rozbiórkę linii. Likwidacja linii kosztowała około 120- 200 mln PLN. Tyle kosztuje budowa takiej linii od podstaw. Możliwe jest zmniejszenie kosztów odbudowy poprzez budowę linii niezelektyfikowanej, zakładając jej obsługę zwykłym spalinowym autobusem szynowym. Naprawa istniejącej linii- gdyby taka się zachowała, kosztowałaby kilkadziesiąt razy mniej.

Obawiam się że likwidacja była najboleśniejszym ciosem ekonomicznym w przyszłość miasta Niepołomice. W Polsce kolej na razie nie działa, ale w przyszłości to kolej będzie podstawą komunikacji w aglomeracjach takich jak krakowska. Zlikwidowali Państwo najnowocześniejszy- w chwili obecnej- środek transportu aglomeracyjnego. Likwidacja połączeń miała miejsce 15 lat temu. Trakcje zaczęto likwidować w 2005 roku, 10 lat temu. Z tego co nam opowiadano, likwidacja linii była pomysłem byłego burmistrza miasta. Zmiana władz może oznaczać nikłą szansę na odbudowę zniszczonej infrastruktury.

Wg informacji udzielonych na zapytanie prasowe, gmina planuje budowę parkingów typu Park&Ride, aby mieszkańcy innych miejscowości gminy mogli zostawić przy stacjach kolejowych w okolicy swoje samochody i dojechać pociągiem do Krakowa. Planuje się również mgliście - dość niesprecyzowane busy dojeżdżające do przystanków kolejowych.

Wszelkie połączenia z przesiadką wymagają czasu na dokonanie przesiadki, poza tym przy ew. spóźnieniu przesiadki się rozpadają. Połączenia z przesiadką są dużo dłuższe, mniej wygodne i mniej popularne od bezprzesiadkowych. Wykorzystanie wolniejszego transportu drogowego dodatkowo wydłuży podróż, powodując niedorozwój gospodarczy miasta pozbawionego sprawnej komunikacji publicznej w aglomeracji. Można nawet policzyć szacunkowe koszty zdyskontowanych strat z tego tytułu i zestawić je z kosztami odbudowy linii kolejowej.

Apeluję o podjęcie prac nad odbudową połączenia kolejowego do Niepołomic. Koszty mogą sięgnąć od kilkudziesięciu do ponad 100 mln PLN, przy czym wkład samorządu musiałby wynieść minimum kilka- kilkanaście mln PLN. Koszty będą nieporównywalnie wyższe niż gdyby nie likwidowano torowiska kolejowego do Niepołomic dekadę temu. Koszty mogą znacząco spaść jeśli pozostały fragmenty terenu umożliwiające odbudowę toru np. na poboczu ul. Wimmera.

Schematyczną propozycję odbudowy załączam- władze powinny zamówić studium wykonalności by poznać dokładne koszty odbudowy. Zapraszam także władze miasta Niepołomice oraz radnych do podróży koleją na odcinku Wieliczka- Kraków Główny. Mam nadzieję że radni zechcą odbyć sesję wyjazdową w pociągu relacji Wieliczka- Kraków Główny, aby przekonać się, jak mogłaby działać odbudowana, nowoczesna kolej do Niepołomic. Przykład Wieliczki pokazuje że kolej można odbudować.