Szanowni Państwo, 

część samorządu terytorialnego wykorzystała epidemię w celu likwidacji systemów transportu zbiorowego. 

Miasta (lub patomiasta) takie jak Kalisz są rekordowe w skali Europy jeśli chodzi o ilości samochodów na tysiąc mieszkańców. Mieszkańcy miasta Kalisza są opisywani jako społeczność o cechach silnej patologii. Ostatni śmiertelny wypadek na skateparku w Kaliszu jest tylko wisienką na torcie tego patomiasta. 

Mieszkańcy z pogranicza uciekają mieszkać na stronę niemiecką także dlatego że jest tam statystycznie ze 2 lub 3 razy mniej samochodów. Także po czeskiej stronie granicy funkcjonuje kolej czy autobusy. 

W Polsce generalnie system transportu zbiorowego w czasie ostatnich dni uległ likwidacji lub drastycznej marginalizacji. Jako media oceniamy fakty czyli np. kradzież wszystkich terenów zielonych pod parkingi w okolicach biura redakcji - bez uchwały rady miasta, likwidacje setek linii autobusowych w regionie, drastyczne cięcie resztek rozkładów jazdy.

Z jakiego powodu wyłączono dostępność transportu zbiorowego w Polsce? W moim mieście po epidemii grypy dokonano cięcia transportu zbiorowego do poziomu w którym nie można się nim przemieszczać. Powoduje to korki samochodów na ulicach. 

Jako wydawca przeprowadzę się na niemiecką lub czeską stronę granicy bo sytuacja na drogach po stronie polskiej granicy jest już zbyt niebezpieczna. Na drogach są już korki a ruch jest dużo bardziej intensywny niż w Niemczech w podobnej wielkości mieście. 

Bez samochodu po polskiej stronie granicy ma możliwości funkcjonowania od okresu kilku tygodni. W moim mieście jedyne nowe inwestycje publiczne w mojej okolicy to budowa parkingów z pieniędzy także tych bez samochodu- poprzez likwidację placów zabaw i terenów zielonych. 

Dzieje się to w sposób pozaprawny. Zgłosiłem kradzież do prokuratury ale nie podjęto decyzji o nakazie rozbiórki nielegalnych inwestycji władz miasta (w sprzeczności z planami, bez żadnej informacji dla okolicznych mieszkańców). 

Pozdrawiam

Posted by Telewizja Opera on 21:44. Filed under . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0