Propozycja reaktywacji i odtworzenia Aglomeracji Gorlickiej

Jako ekonomista transportu proponuję odtworzenie zlikwidowanej w dniu 1.03.2013 linii komunikacji miejskiej łączącej Biecz i Gorlice przez dzielnicę Zagórzany.

Proponuję wzorem miasta Sanoka wykorzystać w tym celu linię kolejową. W Sanoku pojawił się nowy przewoźnik kolejowy Skpl który wprowadził od sierpnia próbne kursy często łączące Sanok z pobliskim Zagórzem. Nieopodal Gorlic powstał okresowy mały system kolei aglomeracyjnej- na razie tylko na okres miesiąca.

Proponuję podobną inwestycję w celu odtworzenia aglomeracji łączącej Biecz i Gorlice w jeden ośrodek urbanistyczny. Linia kolei już istnieje. Inwestycją dodatkową byłaby budowa nowego przystanku kolejowego Biecz Stare Miasto w pobliżu centrum miasta.

Władze obu miast nie ponosiły by kosztów dopłat do przewozów kolejowych. Koszty sfinansowałyby władze województwa. Samorządy obu miast mogłyby jednak partycypować w kosztach tak aby autobusy szynowe kursowały np. co 30 minut i zapewniały dobrą ofertę komunikacji. Samorządy lokalne poniosłyby koszty lobbyingu w sprawie uruchomienia tego systemu transportu. System taryfowy byłby wspólny z MZK Gorlice i umożliwialby przesiadki w ramach jednego biletu.

Opinia miejscowego mieszkańca- społecznika:

Pomysł ciekawy ale nie wiem czy znając lokalne środowisko to będzie ciężko
Nie wiem czy tam dałoby się swobodnie wejść na górę {w Bieczu- przypis redakcji}
Od starego miasta w dół jest skarpa
I to stroma
A autobus do Biecza zlikwidowali z powodu słabej frekwencji
Tam jest takie błędne koło - nie ma komunikacji bo ludzie nie jeżdżą
Niedziela prawie nic nie kursuje w całym regionie oprócz busów do Krakowa i Rzeszowa
A nie jeżdżą bo nie ma czym
I każdy ma ambicje mieć samochód

--