Pociągi regionalne kursujące z Rzepina do Zielonej Góry stale są opóźnione wg słów jednej z mieszkanek regionu. Zarówno tydzień temu jak i teraz pociąg regionalny wieczorny odjechał z opoźnieniem ok. 45 minut. 

Czy UMWL sądzi że pasażerowie wytrzymają oczekiwanie na stacjach pośrednich gdzie polikwidowano ogrzewane poczekalnie? Opóźnienia tego rzędu są wg moich obserwacji naocznych- bardzo częste na tej trasie. Nie ma wyświetlaczy odjazdów na stacjach pośrednich więc pasażerowie mogą sądzić że pociągi w ogóle tego dnia nie kursują. Sam stojąc na peronie słyszałem jakiś tydzień temu że pociąg regionalny z  Rzepina odwołano całkowicie.

Dla przewoźnika jest to spory zysk by nie realizować przewozów pasażerskich. Skąd UMWL wie które pociągi regionalne jeszcze kursują a które są ogłaszane w rozkładzie ale kursy nie mają miejsca lub kursuje autobus?

Pozdrawiam