"GOSPODARKA TRANSPORTU" G.ABERLE-Recenzja
Adam Fularz
Gerd Aberle jest znanym ekonomistą niemieckim, i jednym z twórców niemieckiej reformy sektora kolei. Jest też twórcą kilku podręczników, w tym tego, "Gospodarki transportu", 666-stronnicowej, wielokrotnie wznawianej publikacji. Niestety, nie jest to książka która wyczerpuje temat. Stanowi ona jakby kompendium dotychczasowej wiedy, i to głównie faktograficznej. Dziwnie mało tutaj szerszych teorii ekonomicznych, zupełnie jakby autor obawiał się je zastosować lub był mało kompetentny w tym temacie. Stworzył za to swoisty katalog problemów tego zagadnienia, jakim jest gospodarkowanie w transporcie. Dużo tutaj zarządzania, polityki i nawet logistyki... Jest to dzieło rzetelne, ale niestety zupełnie nie przełomowe. Być może taka jest rola podręcznika, ale trudno pozbyć się wrażenia przy lekturze tego dzieła, że jednak postęp wiedzy ekonomicznej w dziedzinie transportu posunął się sporo dalej niż w pracy tego autora.
Interesującym aspektem jest dział dotyczący struktur rynkowych i organizacji (nr. 3.1.). Autor trzeźwo zauważa iż motoryzacja indywidualna ma stukturę polipolu, koleje niemieckie mają natomiast strukturę formalnego monopolu bez możliwości wykorzystania renty monopolistycznej ze względu na konkurencję innych gałęzi transportowych (od roku 1994 wprowadzono konkurencję w formie przetargów, ale nowi przewoźnicy mają wciąż pomiędzy 7 a 10 % udziału w rynku). W zbiorowym transporcie drogowym Aberle dopatrzył się monopoli z silną konkurencją substytucyjną ze strony motoryzacji indywidualnej. Lotnictwo jest w publikacji Aberlego zdefiniowane jako oligopol.
W transporcie towarów koleje DB mają formalny monopol, niedawno dopiero złamany przez mające w połowie lat 90-tych jedynie 2-% udział w rynku koleje prywatne. Koleje niezależne od DB AG transportują towary głównie w krótkich ralcacjach (do 100 km). W towarowym kolejowym ruchu daleobieżnym DB AG posiada rzeczywisty monopol podaży, ale ograniczony tylko do sieci szynowej, bowiem silna pozycja tr. drogowego i żeglugi śródlądowej (odgrywającej w RFN rolę równą kolei i mającą niemal identyczny udział w obsłudze przewozów: kolej- 15,1 % rynku przewozowego, żegluga- 13,2% rynku, dane z roku 2000) spycha kolej do roli jednego z aktorów na rynku, mającego rentę monopolu jedynie na wybranych relacjach i i monopolu w trasach przejazdu, sprzedawanych innym przewoźnikom kolejowym przez DB Netz.
Wg Aberle, reforma kolei niemieckich zredukowała tradycyjny monopol kolei do roli monopolu w przyznawaniu tras przejazdu na sieci- zdefiniowano go jako monopol podaży tras przejazdu. Od roku 1994, monentu otwarcia sieci kolejowej dla wszystkich przewoźników, postępujący rozwój konkurencji wewnątrzgałęziowej zepchnął DBAG do roli monopolisty częściowego lub ogligopolsity. W towarowych przewozach drogowych- największej konkurencji kolei- panuje polipol w wykonaniu 31 995 w większości drobnych przewoźników. W żegludze śródlądowej panuje częściowy oligopol.
Zastanawiające jest, że autor żmudnie gromadzi wiedzę, ale nie poddaje jej analizie, dalszej obróbce. W książce jest też zastanawiającą mało odwołań do prac innych autorów (mniej niż jedno na stronę), co sugeruje że autor ograniczył się w zakresie badań. Szerokie odbicie znajduje za to dział statystyki transportowej. Podziały intermodalne (wewnątrzgałęziowe i międzygałęziowe) stanowią znaczną część wszystkich tabel i wykresów.
Nie jest to książka którą czyta się z zainteresowaniem, a liczne wyliczenia powodują iż czytelnik zmuszony jest przewracać kartki w zniecierpliwienu. Wymaga ona nawet niejakiego zaparcia i być może jest dostosowaną do publikacji książkowej wersją skryptu uniwersyteckiego. Pewnym minusem jest wymieszanie tematyki wewnątrz pracy. Lotnictwo przeplata się z żeglugą śródlądową, a brak wyraźnej systematyki i częste zmiany tematów uniemożliwiają analizę konkretnego problemu. Mimo mankamentów, książka jest wartościowa, zainteresowanych problemami tej branży zainteresują zapewne analizy przypadków szczególnych (case studies) organizacji transportu poszczególnych krajów. Reasumując, jest to praca solidna, ale mało postępowa i w zasadzie omijająca sedno problemu.
Aberle, Gerd, "Transportwirtschaft", wydanie 4, poszerzone i poprawione, wyd. Oldenbourg, Monachium, Wiedeń, 2003.