Zmiany w organizacji ruchu kolejowego na Zamojszczyźnie: kontrowersje wokół nowej trasy „Hetmana”
Od grudnia 2024 roku pociąg InterCity „Hetman” kursuje nową trasą przez Mielec, co wprowadziło istotne zmiany w układzie połączeń kolejowych na Zamojszczyźnie. Z jednej strony, decyzja ta przyniosła znaczące skrócenie czasu przejazdu z Zamościa do Krakowa z 5 godz. 11 min. do 3 godz. 55 min., ale z drugiej strony – wywołała duże niezadowolenie wśród mieszkańców regionu, którzy stracili bezpośrednie połączenie z Wrocławiem.
Nowe połączenia, stare problemy
Włączenie Mielca do sieci połączeń PKP Intercity było od dawna wyczekiwanym krokiem. Przez lata miasto to pozostawało jednym z największych w Polsce bez dostępu do dalekobieżnych pociągów pasażerskich. Decyzja o skierowaniu „Hetmana” przez Mielec została uroczyście ogłoszona przez wiceministra infrastruktury Piotra Malepszaka, który podkreślał, że kolej ma docierać do jak największej liczby miast i służyć wszystkim mieszkańcom regionów.
Jednakże zmiana trasy wiązała się ze skróceniem relacji „Hetmana” do Krakowa, co spotkało się z ostrą krytyką wśród mieszkańców Zamojszczyzny. Do tej pory pociąg ten kursował aż do Wrocławia, zapewniając bezpośrednie połączenie z dużymi ośrodkami Górnego i Dolnego Śląska.
„Skrócenie trasy pociągu do relacji Hrubieszów – Kraków jest katastrofalnym w skutkach rozwiązaniem dla naszego regionu” – pisali w liście otwartym do wiceministra Malepszaka posłowie oraz samorządowcy z Zamojszczyzny. – „Poprzedni rząd rozwijał połączenia kolejowe w naszym regionie i zasadnym byłoby utrzymanie tego stanu rzeczy” – podkreślali.
Kolej na Zamojszczyźnie: potrzebne nie tylko połączenia, ale i skomunikowanie regionu
Decyzja o zmianie trasy „Hetmana” unaocznia kluczowy problem transportowy Zamojszczyzny. Region ten, choć włączony w siatkę PKP Intercity, nadal boryka się z brakiem wygodnych i dobrze skomunikowanych połączeń z największymi ośrodkami kraju.
Jak podkreśla Bartosz Sojda z portalu LubelskaKolej.net, mieszkańcy Zamościa mają nietypowy rozkład kierunków podróży – oprócz dominującego kierunku do Warszawy, duże znaczenie mają także połączenia do Krakowa, Wrocławia i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. O ile do Krakowa podróżują głównie studenci, to mieszkańcy podróżujący na Śląsk to w dużej mierze osoby starsze, dla których przesiadki są szczególnie uciążliwe.
Przesiadki? Chaos i brak skomunikowania
Nowy układ połączeń wyraźnie pokazuje, jak poważnym problemem są źle skoordynowane przesiadki. W ciągu zaledwie miesiąca funkcjonowania nowego rozkładu kilkukrotnie nie udało się utrzymać skomunikowania dla jedynego połączenia w dobie. Ponadto dochodziło do improwizowanych zmian miejsca przesiadki spowodowanych opóźnieniami, a na stacji Kraków Główny panował kompletny chaos organizacyjny.
„To sytuacja, w której pasażerowie zamiast mieć zapewnioną stabilną i przewidywalną podróż, muszą liczyć na szczęście, że zdążą na kolejny pociąg” – komentują eksperci.
Czy Zamojszczyzna straciła więcej, niż zyskała?
Decyzja o skróceniu „Hetmana” do Krakowa niewątpliwie przyniosła korzyści w postaci skrócenia czasu przejazdu na tej trasie, ale jednocześnie odebrała mieszkańcom regionu ważne połączenie na Śląsk i do Wrocławia.
Warto zauważyć, że reakcje mieszkańców oraz samorządowców pokazują, jak istotne jest planowanie połączeń kolejowych nie tylko pod kątem obecności na mapie PKP Intercity, ale także realnej użyteczności dla mieszkańców. Bez dobrej koordynacji i przemyślanej siatki połączeń, nawet nowo uruchomione pociągi mogą w praktyce niewiele poprawić sytuację transportową regionu.
Co dalej?
Nieoficjalnie mówi się, że władze województwa lubelskiego rozważają wniosek o wydłużenie relacji „Hetmana” przynajmniej do Katowic, tak aby mieszkańcy Zamojszczyzny odzyskali wygodniejsze połączenie z południem kraju.
Pytanie jednak, czy zmiany te zostaną wprowadzone w kolejnym rozkładzie jazdy, czy też pasażerowie zostaną zmuszeni do korzystania z chaotycznych i niepewnych przesiadek przez dłuższy czas.
Zamojszczyzna, choć formalnie nie została wykluczona komunikacyjnie, nadal musi walczyć o stabilne i przewidywalne połączenia dalekobieżne – takie, które rzeczywiście odpowiadają na potrzeby mieszkańców regionu.
opr. SztInt wg ZBS z dn. 26.2.2025

