Co z lotniskiem w Rogowie nad Morzem Bałtyckim?
Do Giżycka przylatywał 12-silnikowy wodnosamolot Dornier DO –X , który lądował na jeziorze Niegocin przywożąc 100 pasażerów. Podobny samolot z 80 dziećmiu na pokładzie zatonął zestrzelony po starcie z lotniska Rogowo koło Dźwirzyna i Mrzeżyna na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego.
Dziś z lotniska niewiele zostało. Mimo nadziei na jego ponowne uruchomienie, na dawnych pasach betonowych budowane jest osiedle apartamentowców. W jeziorze Resko sterczy betonowe nabrzeże używane do cumowania "łodzi powietrznych". Obok na łące iskrzy śię w słonecznym świetle ogromny hangar pozostały po lotnisku. Jest już zabytkiem, użytkują go miejscowi, nawet w niedziele tu pracując.
Powstała fundacja "Fort Rogowo" mająca ocalić dawne lądowisko wodnopłatowców. "5 marca 1945 wodnopłatowiec Do-24 natychmiast po starcie spadł i zatonął w jeziorze. W samolocie było prawie 80 dzieci. Przypuszcza się, że maszynę mogli strącić żołnierze sowieccy."- ostatnio podejmowano też próby wyławiania podobnych wraków samolotów z dna jeziora Resko.
W dzisiejszym aeroforcie Rogowo mogłoby powstać lądowiko, trawiaste lotnisko pasażerskie dla samolotów cywilnych. Przecież także takie lotnisko tutaj działało, znajdował się tutaj cały zespół lotnisk.
Szkoda że niszczone są betonowe pasy maewrowe i startowe- mogłoby tutaj powstać lotnisko z utwadzonym pasem, ale niestety- zabudowano ów nadmorski teren. Ale jest jeszcze szansa na "lotnisko trawiaste".
Nie zmarnujmy jej- warto zaapelować do władz gmiany o odbudowę portu lotniczego. Być może mogłoby ono nadal służyć lotom general aviation. Być może - można naprawić poniemieckie systemy drenażu i melioracji terenu lotniska.
Dziś z lotniska niewiele zostało. Mimo nadziei na jego ponowne uruchomienie, na dawnych pasach betonowych budowane jest osiedle apartamentowców. W jeziorze Resko sterczy betonowe nabrzeże używane do cumowania "łodzi powietrznych". Obok na łące iskrzy śię w słonecznym świetle ogromny hangar pozostały po lotnisku. Jest już zabytkiem, użytkują go miejscowi, nawet w niedziele tu pracując.
Powstała fundacja "Fort Rogowo" mająca ocalić dawne lądowisko wodnopłatowców. "5 marca 1945 wodnopłatowiec Do-24 natychmiast po starcie spadł i zatonął w jeziorze. W samolocie było prawie 80 dzieci. Przypuszcza się, że maszynę mogli strącić żołnierze sowieccy."- ostatnio podejmowano też próby wyławiania podobnych wraków samolotów z dna jeziora Resko.
W dzisiejszym aeroforcie Rogowo mogłoby powstać lądowiko, trawiaste lotnisko pasażerskie dla samolotów cywilnych. Przecież także takie lotnisko tutaj działało, znajdował się tutaj cały zespół lotnisk.
Szkoda że niszczone są betonowe pasy maewrowe i startowe- mogłoby tutaj powstać lotnisko z utwadzonym pasem, ale niestety- zabudowano ów nadmorski teren. Ale jest jeszcze szansa na "lotnisko trawiaste".
Nie zmarnujmy jej- warto zaapelować do władz gmiany o odbudowę portu lotniczego. Być może mogłoby ono nadal służyć lotom general aviation. Być może - można naprawić poniemieckie systemy drenażu i melioracji terenu lotniska.
Posted by Adam Phoo
on 01:34.
Filed under
airports in Poland,
porty lotnicze
.
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0