List do redakcji.
---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od:
ZDiK <zdi na s.
zdik.tarnow.pl>
Data: piątek, 3 lutego 2023
Temat: Pytania- Tarnowska Kolej Aglomeracyjna
Do: Adam Fularz <Adam na s..
wieczorna.pl>
Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie przesyła w załączeniu odpowiedź na Pana pismo z dnia 27.01.2023 r.
Z poważaniem,
Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie
Ul. Bernardyńska 24, 33-100 Tarnów
tel. 14 688 31 00, fax 14 688 31 15
www.zdik.tarnow.pl
From: Adam Fularz
Sent: Friday, January 27, 2023 8:57 AM
To: ZDiK
Subject: Pytania- Tarnowska Kolej Aglomeracyjna
Dzien dobry, Mam pytanie o to czy nadal Państwo propagują pomysł przebudowy torowisk czegoś co miałoby być koleją aglomeracyjną- na ścieżkę rowerową? "informowaliśmy o planach likwidacji linii kolejowej nr 115 Tarnów – Szczucin, gdzie samorządowcy lansują pomysł rozbiórki linii i budowy na jej miejscu ścieżki rowerowej."
gazetatarnowska.pl
ponaglenie
Gaz. tarnowska
- czy zapadły już decyzje władz województwa odnośnie linii kolei aglomeracyjnej Tarnów- Żabno- Dąbrowa Tarn.- Szczucin?
- czy nadal jest planowana przebudowa kolei aglomeracyjnej Tarnowa na ścieżkę rowerową? Z taką propozycja występowały rozmaite organy władz.
Co z Tarnowską Koleją Aglomeracyjną?
Od lat wiele sie pisze w literaturze ekonomicznej na temat zalet tworzenia alomeracji. Proponuję Trójmiasto Tarnowskie oparte o ideę ekologicznego transportu- szybkiej kolei miejskiej.
Wokół Krakowa powstała Szybka Kolej Aglomeracyjna, połączenia fukcjonują z częstotliwością co 30 minut.
Chciałbym przekonać władze Tarnowa, Żabna i Dąbrowy Tarnowskiej do utworzenia Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na trasie Tarnów- Żabno- Dąbrowa Tarnowska. Połączenia kursowałyby co 30 minut w szczycie i co 60 minut poza szczytem przewozowym. Operatorem byłyby najprawdopodobniej Koleje Małopolskie. Tabor udostępniłby samorząd województwa.
Byłaby to Tarnowska Kolej Aglomeracyjna.
W dalszej kolejności odbudowanoby torowisko Bogumiłowice- Ostrów- Komorów Górny, i wprowadzonoby połączenia Tarnów- Komorów Górny. W dalszej kolejości uruchomionoby kolej aglomeracyjną na trasie Tarnów- Tuchów. W efekcie- składy kursowałyby na trasach:
Dąbrowa Tarnowska- Tarnów- Tuchów
Tarnów- Bogumiłowice- Komorów Górny, przy czym ta ostatnia linia byłaby typową koleją podmiejską, kursującą ze zmianą kierunku w Bogumiłowicach.
Kolej aglomeracyjna SKA- juz zaplanowana- ma połączyć Tarnów z Bochnią i projekt ten znajduje się w planach.
Jakie są plany samorządu odnośnie tej linii kolejowej do Żabna i Dabrowy Tarn.? Pociągi z Krakowa do Wieliczki są dziś przepełnione w godzinach szczytu, wystarczyła zmiana przewoźnika, by kolej ożyła.
Odpowiadając na pytania dotyczące kolei przesyłamy niżej stanowisko prezydenta
Tarnowa Romana Ciepieli. Równocześnie uprzejmie dziękujemy za zainteresowanie problematyką kolei w Tarnowie oraz merytoryczne uwagi.
Miasto nie ma wpływu na plany PKP dotyczące utrzymania poszczególnych linii . Miasto wspiera natomiast infrastrukturę kolejową poprzez np. wybudowanie parkingu park&ride, który ma ułatwić pasażerom podróżowanie koleją oraz współpracuje z województwem małopolskim w ramach uruchomienia kolei aglomeracyjnej, łączącej Tarnów z Krakowem. Wsparcie polega w głównej mierze na usprawnieniu obsługi pasażerów poprzez oddanie do ich dyspozycji Małopolskiej Karty Aglomeracyjnej wyposażonej w funkcjonalności korzystne dla pasażerów.
Miasto opowiada się także za utrzymaniem węzła towarowego na Piaskowce, upatrując w nim istotnego elementu infrastruktury technicznej ważnej z punktu widzenia rozwoju gospodarczego miasta.
Agnieszka Hulska Wydział Komunikacji Społecznej | tel.: +48 14 68 82 741 |
| Urząd Miasta TarnowaWydział Komunikacji Społecznej | ul. Mickiewicza 2, 33-100 Tarnów |
MIR niejednoznacznie w sprawie likwidacji linii Tarnów – Szczucin (aktualizacja)
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, w nawiązaniu do planów likwidacji linii kolejowej Tarnów – Szczucin podkreśla, że kilkukrotne oferty zbycia majątku PKP na rzecz samorządów w ostatnich 4-5 latach nie spotykały się z odzewem. MIR zaznaczyło, że remont trasy mógłby zostać przeprowadzony, gdyby samorząd woj. małopolskiego wyraził taką wolę.
Pod koniec kwietnia informowaliśmy o planach likwidacji linii kolejowej nr 115 Tarnów – Szczucin, gdzie samorządowcy lansują pomysł rozbiórki linii i budowy na jej miejscu ścieżki rowerowej. Już w marcu władze Tarnowa, Żabna, Dąbrowy Tarnowskiej, Olesna, Mędrzechowa i Szczucina podpisały stosowne porozumienie o współpracy, przekazując je marszałkowi województwa małopolskiego Markowi Sowie, który wyraził wstępną akceptację. Ze stanowczym protestem wobec planów likwidacji linii kolejowej nr 115 Tarnów – Szczucin do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego zwróciło się Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Krakowie. Zdaniem przedstawicieli SMK działania samorządowców są sprzeczne z zasadami zrównoważonego transportu oraz z polityką transportową Unii Europejskiej i będą skutkować dalszą marginalizacją transportową miejscowości położonych na północ od Tarnowa. Więcej o sprawie do przeczytania TUTAJ.
Jak wygląda procedura?
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przekazało „Rynkowi Kolejowemu" szczegóły dotyczące parametrów technicznych i prawnych linii kolejowej nr 115. Linia kolejowa nr 115 Tarnów – Szczucin jest linią znaczenia miejscowego, jednotorową, niezelektryfikowaną. Aktualnie maksymalna prędkość na odc. Tarnów – Żabno wynosi 40 km/h, natomiast na odc. Żabno – Szczucin linia jest nieprzejezdna. Linia ta leży na terenie trzech powiatów: dąbrowskiego, tarnowskiego oraz miasta Tarnowa. Nieruchomości kolejowe na tej linii obejmują łącznie 127 działek o łącznej powierzchni 106 ha, z czego nadal w posiadaniu PKP S.A. jest 114 działek o łącznej powierzchni 99 ha (w tym 91 działek ma uregulowany stan prawny, a 23 działki nie mają uregulowanego stanu prawnego).
– Czynności związane z likwidacją linii kolejowej odbywają się na podstawie ustawy z 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym. Zgodnie z art. 9, kwestie związane z likwidacją linii kolejowej bądź jej odcinka wymagają przeprowadzenia czynności, których celem jest m.in. pozyskanie informacji nt. zasadności utrzymania danej linii. Likwidacji linii dokonuje zarządca infrastruktury kolejowej, w przypadku gdy po przyznaniu tras pociągów stwierdzi, że wpływy za udostępnianie infrastruktury kolejowej nie pokrywają kosztów jej udostępniania. W takim przypadku zarządca infrastruktury powiadamia przewoźników kolejowych o zamiarze likwidacji linii w następnym rozkładzie jazdy. Następnie zarządca informuje właściwe organy jednostek samorządu terytorialnego, na obszarze których zlokalizowana jest linia, o zamiarze likwidacji oraz występuje z wnioskiem do ministra do spraw transportu o wyrażenie zgody na likwidację (w przypadku linii kolejowej o znaczeniu państwowym ze względów obronnych zgoda powinna być wyrażona w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej) – przekazał wydział prasowy MIR.
W gestii samorządów jest polityka transportowa w poszczególnych regionach. W związku z tym zapytaliśmy MIR, czy znając pozytywne doświadczenia samorządów w kwestii reaktywacji nieczynnych szlaków (np. Wrocław – Trzebnica), akceptuje likwidację nieczynnych szlaków z inicjatywy samorządów, bez dogłębnej analizy ewentualnych kosztów i korzyści/strat wynikających z ich reaktywacji. Wiadomo, że w przypadku szlaku Tarnów – Szczucin takowej nie było. Ministerstwo podkreśliło, że postępowanie likwidacyjne może być wstrzymane, jeżeli właściwy organ samorządu terytorialnego lub wskazany przez niego przedsiębiorca: zapewni środki finansowe na pokrycie kosztów niepokrytych przychodami z udostępniania przewoźnikom linii kolejowej, zawrze umowę o nieodpłatne przejęcie linii kolejowej w zarządzanie w celu dalszej eksploatacji lub przystąpi do spółki wojewódzkich przewozów pasażerskich, która przejmie przewidzianą do likwidacji linię.
– W przypadku, gdy likwidacja linii nie została wstrzymana, zgodę na likwidację wydaje w terminie 3 miesięcy od dnia skierowania wniosku: dla linii kolejowych o znaczeniu państwowym – Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, biorąc pod uwagę względy gospodarcze, społeczne, obronne lub ekologiczne; dla pozostałych linii kolejowych – minister do spraw transportu, w drodze decyzji – podkreśliło MIR.
Modernizacja tak, ale…
Do MIR przekazaliśmy m.in. pytanie, czy zasadne byłoby rozwiązanie polegające na modernizacji szlaku ze środków RPO i reaktywacja ruchu kolejowego tak, by m.in. Dąbrowa Tarnowska czy Żabno uzyskały kolejowy dostęp do planowanego systemu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej na trasie Tarnów – Kraków i tym samym połączeń dalekobieżnych.
– MIR zawsze pozytywnie odnosi się do modernizacji linii kolejowych ze środków RPO. Jednak władze województwa małopolskiego nie wystąpiły z inicjatywą objęcia planami inwestycyjnymi tej linii. Na etapie prac nad Kontraktami Terytorialnymi władze województwa małopolskiego nie podnosiły tej kwestii. Aby dany projekt mógł zostać objęty wsparciem RPO musi zostać uwzględniony w Kontrakcie Terytorialnym i Krajowym Programie Kolejowym. Utrzymanie linii kolejowej uwarunkowane jest popytem na przewozy kolejowe. Obecnie strona samorządowa nie wykazuje planów uruchomienia przewozów pasażerskich (w tym Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej) na odcinku Tarnów – Szczucin – przekazało MIR.
– Z informacji otrzymanych z PKP S.A. wynika, że spółka nie prowadzi obecnie działań związanych z przekazaniem mienia na rzecz jednostki samorządu terytorialnego. W przeciągu ostatnich 4-5 lat PKP SA kierowały bezskutecznie do JST zaproszenia i oferty dotyczące współpracy w zakresie zagospodarowania (zbycia) majątku – poinformował MIR.
PKP PLK odpowiada...
Zapytanie o przyszłość linii Tarnów - Szczucin do PKP PLK wysłała także fundacja ProKolej. Wynika z niej, że ścieżka rowerowa to na razie luźna koncepcja zaprzentowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Oto istotny fragment pisma, które organizacja otrzymała od zarządcy sieci kolejowej:
"W listopadzie 2014 r. odbyło się spotkane w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Krakowie, na którym przedstawiono koncepcję ścieżek rowererowych. Przedstawiciele PKP PLK SA oraz PKP SA (Oddział Nieruchomości w Krakowie) przedstawili w tej sprawie swoje uwagi i opinie. PKP SA poinformowała zainteresowanych o sposobie nabycie nieczynnych linii kolejowych na powyższe przedsięwzięcie.
Na dzień dzisiejszy do Zakładu Linii Kolejowych w Krakowie nie zwróciła się żadna instytucja i żaden Urząd w sprawie likwidacji linii nr 115 lub jej odcinka, tj. od km 16.400 do km 49.121 z inicjatywą budowy ścieżki rowerowej.
Zgodnie z obowiązującymi proceduwarmi, sprzedażą nieczynnego odcinka linii zajmuje się PKP SA, które także w tej sprawie nie wystąpiło (tj. wyłączenie z umowy D-50).
Starostwo Powiatowe w Dąbrowie Tarnowskiej, po konsultacji z powiatem tarnowskim oraz gminami przez których obszar przebiega linia kolejowa nr 115, jest zainteresowane przejęciem linii pod warunkiem uregulowania stanu prawnego wszystkich działek na terenie powiatu tarnowskiego (kiedy zostaną dokonywane wpisy wszystkich działek w księgach wieczystych przez Skarb Państwa, wówczas samorządy powiatowe i gminne przystąpią do przejęcia linii)."
--
Adam Fularz
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661
TEKSTY
Każdego dnia Agencja Merkuriusz udostępnia kilka materiałów prasowych ze wszystkich regionów Polski. Dotyczą one najważniejszych wydarzeń w skali kraju, różnych dziedzin życia. Stanowi źródło informacji dla redakcji prasowych.
ZDJĘCIA
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis fotograficzny. Korzystają z niego serwisy internetowe i redakcje prasowe.
WIDEO
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis video. Korzystają z niego stacje telewizyjne.
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency
polishnews.pl
Dzień dobry,
Słoneczna Hiszpania, urokliwy Cypr, a może odpoczynek na plaży z widokiem na wulkan? Zobaczcie, gdzie zimą można doładować baterie, lecąc oczywiście z Wrocławia.
· Zimą warto wybrać najpopularniejsze wśród pasażerów włoskie kierunki, czyli południowe Włochy i Sycylię. Na beach break sprawdzą się również wyspy takie jak Cypr czy Malta.
· Miłośnicy Półwyspu Iberyjskiego do wyboru mają trzy kierunki hiszpańskie – Alicante, Malaga i Barcelona i jeden portugalski – Porto.
· Wspaniałe plaże do zaoferowania ma również północna Europa – jedną z najpopularniejszych w tym regionie jest Diamentowa Plaża położona w południowo-wschodniej części Islandii.
Zdjęcia do pobrania pod linkiem: https://drive.prexpert.cloud/photo/share/SpaVm8gq
Aby pobrać całą galerię zdjęć, kliknij w ikonkę POBIERZ, która znajduje się na niebieskim pasku (prawy górny róg).
Pozdrawiam
Ada Kondratowicz, PR Expert
+ 48 502 332 358
akondratowicz@prexpert.com.pl
Wrocław, 23 stycznia 2023 r.
Informacja prasowa
Beach break zimą z Wrocławia? Zobacz, gdzie odpoczniesz na plaży
Wypoczynek nad Morzem Śródziemnym i spacery brzegiem Atlantyku. To brzmi jak idealny pomysł na zimowy beach break z Wrocławia. Gdzie można odpocząć od chłodu i zaczerpnąć słońca, lecąc z Wrocławia? Sprawdźcie sami!
Spacer i zdjęcie na Diamentowej Plaży to marzenie niejednego instagramera. Tak samo jak kąpiel w morzu niedaleko Skały Afrodyty, z którego według mitologii zrodziła się grecka bogini miłości. Zima to idealna pora, by pomyśleć o małej przerwie i zregenerować siły przed nadejściem wiosny. Beach breaki w południowej części Europy, a także na klimatycznej Islandii to dobry pomysł na krótki odpoczynek jeszcze w styczniu lub lutym. - Pasażerowie z Wrocławia stawiają obecnie na krótkie, ale częste wyjazdy, by odpocząć i chociaż przez chwilę naładować baterie w południowym słońcu. Sprzyja temu zarówno nasza oferta, jak i rozkład lotów, który umożliwia wyloty okołoweekendowe – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Po pierwsze Italia
Włochy to zdecydowanie najpopularniejszy kierunek wybierany przez podróżnych z Wrocławia. Zimą warto postawić przede wszystkim na południowe Włochy i Sycylię z uwagi na temperatury. Pod koniec stycznia i na początku lutego podróżni mogą spodziewać się tam nawet kilkunastu stopni na plusie i pełnego słońca. Idealnym kierunkiem będzie Palermo, do którego można polecieć w terminie 28-31 stycznia, lub 4-7 lutego, płacąc za bilety odpowiednio 432* lub 624 zł. Na Sycylię przyciągają białe piaski Mondello, a także popularne plaże w miejscowościach Cinisi i Capaci. Chcąc zostać na kontynencie, można wybrać Neapol, miasto, w którym zwiedzanie połączone jest z wypoczynkiem na plaży. Do wyboru są: plaża przy zamku Baia uchodząca za jedną z najbardziej urokliwych, klimatyczna La Gaiola, mniej oblegana Lido Virgilio czy nieco bardziej oddalona od miasta i ukryta między skałami plaża Schiacchetiello. Do Neapolu można udać się w terminach 4-7 lutego, płacąc za bilety 500 zł w obie strony lub od 7 do 11 lutego za 463 zł.
Śródziemnomorskie wyspy
- Śródziemnomorskie wyspy są idealne na krótkie wypady, gdyż na niewielkim terenie możemy znaleźć wszystko, czego potrzebujemy do wypoczynku – urokliwe plaże, zabytki i intrygujące uliczki, w których skosztujemy lokalnej kuchni – mówi Cezary Pacamaj, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. Decydując się na podróż na Cypr, numerem jeden będzie Pafos – miasto, obok którego znajduje się słynna plaża, gdzie z piany morskiej wyłoniła się Afrodyta. Podróż na Cypr można zaplanować w terminie 29 stycznia – 1 lutego za 476 zł lub już bliżej walentynek – od 3 do 8 lutego, płacąc 524 zł. Drugim wyborem jest Malta. Lecąc na lotnisko, które znajduje się w odległości 6 km od stolicy, można zostać na głównej wyspie i podziwiać zabytki lub udać się na nieco bardziej kameralną wyspę Gozo. Na Maltę warto wybrać się w terminie 4-7 lutego (bilety w obie strony to koszt 637 zł).
Wypoczynek na Półwyspie Iberyjskim
Słoneczna Hiszpania i nieco bardziej surowa w klimacie, ale za to bardzo intrygująca Portugalia. Wybierając się w zimie na beach break z Wrocławia, warto zdecydować się pomiędzy wypoczynkiem na Costa del Sol – lecąc do Malagi w terminie 8-15 lutego i płacąc za bilety 800 zł, na Costa Blanca do Alicante – za 565 zł (w terminie 26 lutego-2 marca) lub na Costa Brava – lądując na lotnisku Barcelona El Prat. Zimą ciekawym wyborem będzie również Porto – klimatyczne miasto nad Atlantykiem z niesamowitym mostem łączącym nabrzeża rzeki Duero. Wybierając się tam na przedłużony weekend, warto zwiedzić nie tylko zabytki, ale i odpocząć na jednej z kilkunastu plaż położonych w okolicy. W samej tylko dzielnicy Foz jest ich aż pięć. Niedaleko miasta znajduje się również jedna z najbardziej malowniczych plaż w całej północnej Portugalii. To Praia do Senhor da Pedra położona w miejscowości Vila Nova de Gaia. Sama plaża jest szeroka i piaszczysta, a na jej terenie stoi XVII-wieczna kaplica Chrystusa na Skale. Do Porto można wybrać się w terminie od 1 do 5 lutego za 433 zł.
Klimatycznie na północy
Diamentowa Plaża jest z pewnością tą najsłynniejszą w północnym rejonie Europy. Położona w południowo-wschodniej Islandii nad brzegiem Atlantyku, urzeka olbrzymimi bryłami lodu, które spływają tam z lodowcowej laguny Jökulsárlón. Zima to najlepsza pora, by zobaczy, jak fragmenty lodowca kontrastują z czarnym piachem plaży. Co więcej – zimowe miesiące to dobra okazja, by na islandzkim niebie obserwować zorzę polarną.
*Ceny biletów obowiązujące w dniu 23.01.2023.
---------- Forwarded message ---------
Od: media
Date: pon., 23 sty 2023 o 11:47
Subject: RE: prośba o komentarz do wypowiedzi na temat 7 lat w polskiej kolei
To: Adam Fularz
Szanowny Panie Redaktorze,
MI nie komentuje wypowiedzi publikowanych w mediach społecznościowych.
Z poważaniem
Szymon Huptyś
Rzecznik prasowy
Ministerstwo Infrastruktury
Tel. 22 630 11 22
(..)
From: Adam Fularz
Sent: Friday, January 6, 2023 11:21 AM
To: media
Subject: prośba o komentarz do wypowiedzi na temat 7 lat w polskiej kolei
Prosba redakcji do Ministra Infrastruktury
Czy MI skomentuje zarzuty?
"Przez 7l. sporo mimo wydanych grubych mldów wydłużono czasy jazdy, pogorszono standardy oferty #kolej na trasach: 1. Warszawa - Katowice 2. Warszawa – Kraków 3. Warszawa – Poznań 4. Warszawa - Wrocław 5. Poznań - Szczecin 6. Warszawa – Toruń - Bydgoszcz
7. Warszawa – Olsztyn 8. Warszawa – Białystok 9. Wrocław – Opole 10. Poznań - Zielona Góra/ Gorzów Wlkp. 11. Lublin – Rzeszów 12. Kielce – Kraków 13. Olsztyn - Białystok."(..)
"Przez 7 lat wydano na kolej >60 mld złotych. Beneficjenci PKP PLK i PKP Intercity. Reszta ochłapy. Od XII 2015 na sieci podstawowej skrócono czasy jazdy na (~10% sieci): 1. Warszawa-Gdańsk 2. Poznań-Piła 3. Kraków-Katowice 4. Kraków-Przemyśl 5. Wrocław-Poznań 6. Piaseczno-Radom"
Pisze cztorg na serwisie Twitter. CZT
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Otrzymałem list:
Szanowny Panie,
w odpowiedzi na Pana wiadomość mailową z dnia 6 stycznia br. poniżej przedstawiam stanowisko
Ministerstwa wobec zawartej w niej propozycji.
Na wstępie należy zastrzec, że meritum niniejszej odpowiedzi będzie odnosić się do pojazdów osobowych,
ponieważ Pańska wiadomość pośrednio wskazuje, że właśnie tę grupę miał Pan na myśli – drogi
ekspresowe w Polsce są już bowiem w dużej części objęte opłatą elektroniczną od pojazdów ciężkich (DMC
powyżej 3,5 tony).
W odniesieniu do Pańskiej propozycji wskazać należy, że Ministerstwo nie planuje nakładania dodatkowych
obciążeń na kierowców pojazdów lekkich, które związane byłyby z użytkowaniem dróg krajowych klasy S.
Zauważyć należy, że koszty podróży takimi pojazdami już istotnie wzrosły głównie za sprawą wzrostu
kosztów o charakterze eksploatacyjnym (paliwo, naprawy, ubezpieczenia).
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że nie ma uzasadnienia merytorycznego dla zmiany klasy dróg
krajowych – z aktualnej klasy S na klasę A, zatem takie koncepcje nie są w Ministerstwie rozważane.
Istniejące aktualnie rozróżnienie miedzy tymi klasami ma swoją genezę w parametrach technicznych takich
dróg, ich optymalną geometrią (przekrój poprzeczny, plan i profil, odpowiednio dostosowane skrzyżowania
i węzły) oraz czynnikach związanych z ich przepustowością czy organizacją ruchu. Tym samym, wbrew
pozorom, drogi tych klas różnią się od siebie i nie należy ich traktować w sposób jednolity.
W kontekście emisyjności warto zauważyć, że w warunkach drogowych ciągów międzymiastowych za
zanieczyszczanie powietrza odpowiadają głównie pojazdy ciężkie realizujące przewóz towarów. Pojazdy
lekkie natomiast generują zanieczyszczenia głównie w obszarach aglomeracyjnych oraz w największych
miastach – tym samym proponowane wprowadzenie opłat dla pojazdów lekkich, mające doprowadzić do
ewentualnego zmniejszenia ruchu tego pojazdów na trasach międzymiastowych, nawet w przypadku
osiągniecia tego celu, nie prowadziłoby do zauważalnego spadku emisji zanieczyszczeń w ujęciu
generalnym.
Z poważaniem
Dokument podpisany elektronicznie przez:
Jarosław Waszkiewicz
Dyrektor Departamentu Dróg Publicznych
--
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
RTVP OPÉRA www.opera.rtvp.pl
Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Dzień dobry,
To było historyczne wydarzenie. 18 stycznia 1993 roku uruchomiono pierwsze międzynarodowe połączenie lotnicze z Wrocławia. Pasażerowie polecieli liniami Eurowings do Frankfurtu nad Menem.
· Pierwszy rejs odbył się turbośmigłowym samolotem ATR-42, a na pokładzie podróżowało kilkunastu pasażerów. Byli to głównie przedstawiciele biznesu. Samoloty kursowały do Frankfurtu najpierw trzy, a później pięć razy w tygodniu.
· Start połączenia do Frankfurtu wymagał również zmian na samym lotnisku – uruchomiono stałe stanowiska Straży Granicznej i Urzędu Celnego, a port wyposażono w odpowiedni sprzęt potrzebny przy kontroli bezpieczeństwa.
· Przygotowania do otwarcia połączenia trwały blisko 2 lata. To był przełom, który otworzył niebo nad Wrocławiem dla przewoźników międzynarodowych.
Zdjęcia do pobrania pod linkiem: https://drive.prexpert.cloud/photo/share/9v0dMO5A
Aby pobrać całą galerię zdjęć, kliknij w ikonkę POBIERZ, która znajduje się na niebieskim pasku (prawy górny róg).
Pozdrawiam
Ada Kondratowicz, PR Expert
+ 48 502 332 358
akondratowicz@prexpert.com.pl
Wrocław, 18 stycznia 2023 r.
Informacja prasowa
Równo 30 lat temu uruchomiono pierwsze międzynarodowe połączenie z Wrocławia
To było historyczne wydarzenie, które otworzyło Wrocław na świat. 18 stycznia 1993 roku linie Eurowings uruchomiły pierwsze międzynarodowe połączenie z Wrocławia. Pasażerowie polecieli wtedy do Frankfurtu nad Menem.
Impuls do rozwoju, wyłom w sposobie funkcjonowania Wrocławia i całego Dolnego Śląska, a także wielkie wyzwanie dla miasta i portu lotniczego. To słowa, które pojawiają się przy okazji jubileuszu 30-lecia uruchomienia pierwszego międzynarodowego połączenia z wrocławskiego lotniska. Było to w styczniu 1993 roku. Loty uruchomiły linie Eurowings, a pierwszy rejs odbył się turbośmigłowym samolotem ATR-42. Na pokładzie podróżowało kilkunastu pasażerów. - To było coś niezwykłego jak na tamte czasy. Polska nie była wtedy w Unii Europejskiej, a loty międzynarodowe odbywały się tylko z Warszawy i nieliczne – z Krakowa. To przedsięwzięcie było skoordynowanym działaniem nie tylko władz portu, ale także włodarzy miasta, województwa i samorządu. Ustalenia toczyły się również na szczeblu rządowym, gdyż start tego połączenia wymagał zgody organów państwowych – mówi Bogdan Borowiec, który w 1993 roku był przedstawicielem linii Eurowings. Przygotowania do otwarcia połączenia trwały blisko 2 lata. Cała operacja nie byłaby możliwa, gdyby nie zaangażowanie przedstawicieli ówczesnych władz – prezydenta Wrocławia Bogdana Zdrojewskiego, wiceprezydenta Jarosława Obremskiego, wojewody wrocławskiego Janusza Zaleskiego i prezesa lotniska Leszka Krawczyka. Samoloty kursowały do Frankfurtu najpierw trzy, a później pięć razy w tygodniu. Na początku na pokładzie mogło podróżować od 46 do 48 pasażerów. Potem liczba ta zwiększyła się do 68 osób. Do Niemiec latali przede wszystkim przedstawiciele biznesu - 70 proc. podróżnych stanowili obcokrajowcy, a 30 proc. Polacy. – Trzeba pamiętać, że to były zupełnie inne czasy. Nie każdego było stać na bilet lotniczy. Ale najważniejsze, że biznes zauważył potencjał Wrocławia i Dolnego Śląska. To wpłynęło na rozwój miasta i regionu – mówi Bogdan Borowiec. Zmiany zaszły także w samym porcie lotniczym. Przed startem pierwszego międzynarodowego połączenia niezbędne było uruchomienie stałych stanowisk Straży Granicznej, a także Urzędu Celnego (do tej pory przedstawiciele tych organów pojawiali się na lotnisku tylko w razie potrzeby, przed planowanymi odlotami nielicznych czarterów). Trzeba było również wyposażyć lotnisko w odpowiedni sprzęt potrzebny przy kontroli bezpieczeństwa. - To był przełom, który otworzył niebo nad Wrocławiem dla przewoźników międzynarodowych. To w 1993 roku zaczęła się przygoda Wrocławia z lotami międzynarodowymi. Zagraniczni partnerzy i przewoźnicy spojrzeli na Wrocław jako na miejsce, w którym nie tylko warto uruchamiać nowe połączenia, ale w które warto inwestować – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Rozwój połączeń międzynarodowych
Kolejne lata przynosiły dalszy rozwój wrocławskiego lotniska. W 1997 roku została otwarta nowa hala odlotów międzynarodowych, a dwa lata później hala przylotów międzynarodowych. W międzyczasie uruchomiono nowy terminal krajowy i otwarto terminal cargo. Rok 2001 to otwarcie strefy odlotów w hali międzynarodowej. Datą, która zmieniła dotychczasowy sposób podróżowania, był marzec 2005 roku. To właśnie wtedy linie Ryanair uruchomiły pierwsze niskokosztowe połączenie na trasie Wrocław-Londyn. Pięć lat później swoje trasy z Wrocławia otworzył węgierski przewoźnik Wizz Air. - W międzyczasie rozpoczęła się budowa nowego terminalu, który uruchomiliśmy w marcu 2012 roku. To było przełomowe wydarzenie. Od ponad 10 lat podróżni mogą w komfortowych warunkach latać z Wrocławia do najciekawszych miejsc w Europie i do dużych hubów na kontynencie – mówi Dariusz Kuś. W każdym sezonie przewoźnicy sieciowi oferują pasażerom z Wrocławia kilkadziesiąt połączeń w najatrakcyjniejsze zakątki Europy (Włochy, Hiszpania, Chorwacja, Portugalia, Skandynawia, Francja, Bułgaria, Grecja, Malta, Cypr, Wielka Brytania, Szkocja, Irlandia, Gruzja, Belgia). Na przestrzeni lat swoją ofertę z Wrocławia rozwinęli też przewoźnicy sieciowi tacy jak Lufthansa, KLM, SWISS czy PLL LOT. – Połączenie do Frankfurtu, który dziś obchodzi swój jubileusz, należy do najpopularniejszych połączeń sieciowych z Wrocławia. Jesienią i zimą Lufthansa zmieniła samoloty do Frankfurtu na większe, typu Embraer 190, dzięki czemu liczba miejsc dla pasażerów zwiększyła się o 25 proc. – mów Cezary Pacamaj, wiceprezes portu lotniczego Wrocław.
Plany na przyszłość
Rola wrocławskiego lotniska jako jednego z najważniejszych portów regionalnych w kraju stale wzrasta – świadczą o tym zarówno decyzje przewoźników, jak i planowane zmiany samej infrastruktury Portu. Jesteśmy ważnym partnerem dla przewoźników, a inwestycje zarówno w obszarze infrastruktury jak i usług pozalotniskowych, sprawiają że w perspektywie kilku najbliższych lat będziemy w stanie znacznie zwiększyć przepustowość lotniska i ofertować jeszcze lepszy komfort podróżowania pasażerom – mówi Przemysław Myszakowski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. W ubiegłym roku Ryanair ogłosił rozbudowę zaplecza obsługi technicznej samolotów, co pozwoli podwoić liczbę serwisowanych maszyn we Wrocławiu i zatrudnić dodatkowych 200 specjalistów. Wizz Air powiększył swoją bazę operacyjną o drugi samolot. W zaawansowanej fazie są również konsultacje na temat uruchomienia bezpośredniego połączenia między Wrocławiem a Seulem. Wrocławskie lotnisko zostanie również rozbudowane i zmodernizowane w ramach projektu „Łącząc Europę" 2021-2027 (CEF 2). Powstanie dodatkowa płyta postojowa i równoległa droga kołowania, a także droga szybkiego zjazdu i nowa płyta do odladzania samolotów. Zmodernizowana zostanie także istniejąca droga kołowania. Prace przy rozbudowie rozpoczną się pod koniec 2023 roku.
Otrzymałem:
---------- Forwarded message ---------
From: Z BIEGIEM SZYN
Date: Sat, Jan 14, 2023 at 8:57 PM
Subject: Nowy numer "Z Biegiem Szyn". Pojedzie pociąg daleko? Duża prędkość CPK.
Nowy numer „Z Biegiem Szyn" jest już dostępny na stronie http://zbs.net.pl/ i pod bezpośrednim linkiem: http://zbs.net.pl/zbs122.pdf
W nowym numerze między innymi:
POJEDZIE POCIĄG DALEKO?
Duży popyt na podróże pociągami dalekobieżnymi pokazał, że w tym segmencie przewozów jest miejsce dla innych podmiotów. Chociażby dla przewoźników kolejowych należących do samorządów wojewódzkich. Czy są oni w stanie konkurować z PKP Intercity?
DUŻA PRĘDKOŚĆ CPK
W spółce Centralny Port Komunikacyjny trwa walka z czasem. Chodzi o to, aby do wyborów parlamentarnych, które mają odbyć się jesienią 2023 r., prace projektowe zaszły tak daleko, aby w przypadku zmiany władzy uniemożliwić podjęcie decyzji o zatrzymaniu całej inwestycji. Pośpiech odbija się na jakości planowania.
WOLNY RYNEK KOLEJOWY
W 2023 roku PKP Polskie Linie Kolejowe muszą doprowadzić do dużego przyspieszenia ruchu towarowego. Ale będą miały z tym duży problem.
INFLACJA PO MAZOWIECKU
Z początkiem 2023 roku ceny biletów Kolei Mazowieckich na trasach Radom - Pionki i Radom - Drzewica - Przysucha z dnia na dzień wzrosły o ponad 40%. A na trasie Płock - Warszawa o prawie 50%.
--
Z BIEGIEM SZYN - niezależny dwumiesięcznik poświęcony kolei na Mazowszu. Co porusza Mazowsze.
http://www.zbs.net.pl "Z Biegiem Szyn" na Facebooku:
http://www.facebook.com/zbiegiemszyn "Z Biegiem Szyn" na Twitterze:
http://twitter.com/z_biegiem_szyn
1. Graliśmy w żołnierzy w lesie. Bawiliśmy się w ganianego. Bawiliśmy się w chowanego. Graliśmy w ninja resurrection. Ja jeździłem na hulajnodze. Nauczyłem się jeździć na wave boardzie czy też na snejku. I. mnie uczył i najpierw trzymał mnie za ręce a potem popychał jak droga szła pod górę. Wieczorem graliśmy w grę na słowa na literę P. Graliśmy w kalambury. W zgadywanki jaką nazwę postaci ma się nalepioną na swoim czole.
Mimo wszystko źle sypiam ostatnio. Nie palę już tyle weedu co kiedyś i nagle gorzej śpię. Mam mnóstwo myśli przed snem. Pomaga mi medytacja i qi gong. Pomagają mi zabawy i raczej beztrosko spędzone dni na urlopie. Pomaga mi wizyta w lesie i przeżycie dnia tak jak się to robiło gdy się było dzieckiem. Czasem myślę że w ogóle jeszcze nie dorosłem bo mam zajawki te same co nastolatki. Tak samo jara mnie jazda na hulajnodze i triczenie. Uczyłem się ostatnio poprawniej robić brie i kicklesa.
Aby uzyskać lepsze zdrowie ostatnio robiłem sobie chelatację czyli odtruwanie organizmu z metali ciężkich -za pomocą ziół i chlorofilu. Z tego co czytałem to ostatnio (witryna internetowa Ana Maria Mihalcea) jest coś dziwnego w krwi wielu osób. Jakieś wstążki czy tasiemki widać pod mikroskopem z czarnym tłem. Że chelatację trzeba robić jak się to ma.
Adam Fularz 2023
--
null
Dzień dobry,
Ponad 100-procentowy przyrost liczby pasażerów w porównaniu z rokiem 2021 i prawie 50-procentowy wzrost liczby operacji lotniczych. Rok 2022 Port Lotniczy Wrocław zalicza zdecydowanie do udanych.
· W 2022 wrocławskie lotnisko obsłużyło blisko 2,9 mln pasażerów, co w porównaniu do roku 2021 stanowi 102 proc. wzrostu i tylko 19 proc. mniej niż w rekordowym 2019 roku.
· Pasażerowie najchętniej wybierali krótkie, ale częste podróże i stawiali na przewoźników niskokosztowych. Ruch w tym sektorze kształtował się na poziomie 1,8 mln pasażerów, co daje wzrost o blisko 120 proc. w porównaniu do roku 2021.
· Najlepszym miesiącem w roku był zdecydowanie sierpień. Wtedy z oferty lotniska skorzystało ponad 370 tys. podróżnych.
· Rok 2022 to również ogłoszenie ważnych decyzji dotyczących rozbudowy lotniska.
Zdjęcia do pobrania pod linkiem: https://drive.prexpert.cloud/photo/share/TjKn9jtU
Aby pobrać całą galerię zdjęć, kliknij w ikonkę POBIERZ, która znajduje się na niebieskim pasku (prawy górny róg).
Pozdrawiam
Ada Kondratowicz, PR Expert
+ 48 502 332 358
akondratowicz@prexpert.com.pl
Wrocław, 12 stycznia 2023 r.
Informacja prasowa
Wzrost o 102 procent. Świetny rok dla wrocławskiego lotniska
Blisko 2,9 mln pasażerów w Porcie Lotniczym Wrocław w 2022 roku. Minione 12 miesięcy wrocławskie lotnisko zalicza do szczególnie udanych. Liczba podróżnych podwoiła się względem poprzedniego roku i mocno zbliżyła do tej z rekordowego 2019 roku, a przewoźnicy chętnie uruchamiali nowe połączenia z Wrocławia.
Ponad 100-procentowy przyrost liczby pasażerów w porównaniu z rokiem 2021 i prawie 50-procentowy wzrost liczby operacji lotniczych. Rok 2022 Port Lotniczy Wrocław zalicza do wyjątkowo udanych. Łącznie w całym 2022 roku wrocławskie lotnisko odnotowało ruch lotniczy na poziomie 2,9 mln pasażerów, co w porównaniu do roku 2021 stanowi 102 proc. wzrostu i tylko 19 proc. mniej niż w rekordowym 2019 roku, kiedy to z lotniska skorzystało 3,5 mln pasażerów. W ostatnich 12 miesiącach wykonano prawie 28 tys. operacji lotniczych, co daje wynik o 48 proc. wyższy niż w 2021 roku i o 15 proc. niższy niż w 2019 roku. - Ruch lotniczy zbliżył się do poziomów sprzed pandemii. W połowie roku spodziewaliśmy się ruchu pasażerskiego na poziomie 2,5 mln pasażerów, ale miesiące wakacyjne, a także dobra jesień pozwoliła nam zamknąć rok z nadspodziewanie wysoką liczbą blisko 2,9 mln pasażerów – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Rok 2022 to również zmiana w trendach w podróżowaniu. Pasażerowie znacznie chętniej wybierali typowo wakacyjne kierunki, decydując się na ofertę low cost i czartery. Dlatego miniony rok zdecydowanie należał do lotów niskokosztowych. Ruch w tym sektorze kształtował się na poziomie 1,8 mln pasażerów, co daje wzrost o blisko 120 proc. w porównaniu do roku 2021. W stosunku do rekordowego 2019 roku liczba ta była niższa jedynie o niecałe 15 proc. – Podróżni w tym roku decydowali się na krótsze, ale za to częstsze wyjazdy. Popularnością cieszyły się zwłaszcza niskokosztowe loty w południowe rejony Europy, a liczba podróżujących do Włoch czy Grecji podwoiła się w stosunku nawet do roku 2019 – zaznacza Dariusz Kuś. W skali rok do roku duże wzrosty odnotowano również w krajowym ruchu niskokosztowym. W 2022 roku było to 66 tys. pasażerów, co oznacza 106 proc. wzrostu do roku 2021 i ponad 35 proc. do roku 2019.
Dobre statystyki
Najlepszymi miesiącami pod względem liczby pasażerów na wrocławskim lotnisku był zdecydowanie wakacje. Największy ruch odnotowano w sierpniu, a z oferty wrocławskiego lotniska skorzystało wtedy ponad 370 tys. podróżnych, co stanowi ponad 96 proc. ruchu w analogicznym okresie w 2019 roku. W poszczególnych segmentach ruch w sierpniu kształtował się następująco: 213 tys. pasażerów – ruch międzynarodowy niskokosztowy, 8,6 tys. – połączenia krajowe niskokosztowe, 25 tys. – ruch sieciowy międzynarodowy, 21 tys. – ruch sieciowy krajowy i 101 tys. – czartery. Podobne wyniki lotnisko osiągnęło w lipcu – 355 tys. pasażerów, z czego blisko 205 tys. to ruch niskokosztowy (międzynarodowy i krajowy), 44 tys. sieciowy, a 106 tys. czarterowy. Wrzesień wrocławskie lotnisko zamknęło liczbą bliską 344 tys. pasażerów, w tym ponad 206 tys. w ruchu niskokosztowym, ponad 49 tys. w sieciowym i ponad 87 tys. w czarterowym. Wakacyjnym hitem były Włochy. Przyrost pasażerów w porównaniu z 2019 rokiem wyniósł na włoskich kierunkach 100 proc. i kształtował się na poziomie średnio 35 tys. pasażerów miesięcznie. Podróżni chętnie decydowali się również na loty do Grecji (tu wzrost był ponad dwukrotny w porównaniu z sezonem letnim w 2019 roku), Hiszpanii i Chorwacji. - W tym sezonie oferta kierunków południowych była naprawdę satysfakcjonująca. Przewoźnicy uruchomili nowe połączenia do Chorwacji, Włoch, Hiszpanii, na wyspy greckie oraz Cypr. Harmonogram rejsów pozwalał również na dogodne zaplanowanie lotów w okolicach weekendu, co sprawiło, że w sezonie letnim city i beach breaki z Wrocławia biły rekordy popularności – mówi Cezary Pacamaj, wiceprezes portu Lotniczego Wrocław. W 2022 roku blisko 1/6 całego ruchu pasażerskiego zapewnił ruch sieciowy, który kształtował się na poziomie prawie 500 tys. pasażerów. Z połączeń sieciowych krajowych skorzystało blisko 233 tys. osób, co stanowi ponad 120-procentowy wzrost w porównaniu do roku 2021. Ponad 265 tys. podróżnych wybrało połączenia sieciowe międzynarodowe, co dało 92 proc. wzrostu w porównaniu z rokiem 2021. Najpopularniejszymi połączeniami w tym obszarze były loty Lufthansy do Niemiec – do Frankfurtu i Monachium oraz KLM - do Amsterdamu. Frankfurt wybrało 113 tys. pasażerów, Monachium - 89 tys. pasażerów, a Amsterdam – 40 tys. Zwiększony ruch na wrocławskim lotnisku wpłynął również pozytywnie na usługi pozalotniskowe, w tym biznesowe i VIP. – Ten sektor odbudował się praktycznie do poziomu z roku 2019, a zainteresowanie np. parkingiem mocno przekroczyło nasze prognozy - mówi Cezary Pacamaj.
Duże inwestycje
W 2022 roku Port Lotniczy Wrocław ogłosił decyzję o przyznaniu funduszy unijnych (175 mln zł) na rozbudowę wrocławskiego lotniska. W praktyce oznacza ona zwiększenie przepustowości portu i umożliwienie operacji lotniczych samolotów wojskowych bez wstrzymywania ruchu samolotów pasażerskich. W ramach projektu „Łącząc Europę" 2021-2027 (CEF 2) powstanie dodatkowa płyta postojowa i równoległa droga kołowania, a także droga szybkiego zjazdu i nowa płyta do odladzania samolotów. Zmodernizowana zostanie także istniejąca droga kołowania. Pierwsze prace mają rozpocząć się pod koniec tego roku. W 2023 roku zakończy się również ogłoszona we wrześniu 2022 roku rozbudowa bazy serwisowej Ryanair. Do sierpnia na terenie lotniska powstanie nowy hangar do obsługi technicznej samolotów, a zespół bazy zasili 200 inżynierów i mechaników. – W nadchodzących latach skupiamy się na rozwoju infrastruktury. Nowe inwestycje pomogą nam zwiększyć przepustowość lotniska i zapewnić jeszcze lepszy komfort podróżowania z Wrocławia – zaznacza Przemysław Myszakowski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. Na rok 2023 planowana jest budowa nowej bazy paliw, która zagwarantuje ciągłość dostaw paliwa lotniczego i usprawni tankowanie samolotów. Będzie to druga baza na lotnisku, a jej objętość wyniesienie 400 m3. W planach lotniska jest również budowa 3-gwiazdkowego hotelu przy terminalu. Potrwa ona półtora roku i zakończy się pod koniec 2024 roku. Port Lotniczy Wrocław przygotowuje się również na dużą rozbudowę samego terminala, której celem jest podwojenie powierzchni użytkowej z 40 do 70 tys. mkw. Inwestycja zostanie rozłożona na etapy i zakończy się w 2028 roku. Co ważne, rok 2022 Port Lotniczy Wrocław zakończył bardzo dobrym wynikiem finansowym. – Wpływ miała na to przede wszystkim nasza przemyślana strategia działania, rozpoczynając od trudnego 2020 roku, a także przychody uzyskane z działalności pozalotniczej, na której zamierzamy mocno skoncentrować się również w 2023 roku – podkreśla prezes Dariusz Kuś.
Do Prezesa KPRM
Szanowni Państwo, Powszechnie mówi się że kapitalizm nie toleruje transportu zbiorowego, że transport zbiorowy, tzw. zbiorkom jest całkowicie sprzeczny z ideą kapitalizmu ponieważ kapitaliści nie zarobią tyle samo na sprzedazy opon, paliw, pojazdów.
Czy to w tym duchu Państwo podjęli takie decyzje o największym programie interwencjonizmu gospodarczego w historii polskiej gospodarki? To zabije tradycyjny handel, zabije centra miast, każdy będzie jeździł samochodem a transport zbiorowy upadnie niczym w woj. lubuskim, gdzie koleją z Gorzowa do Zielonej Góry jedzie się 2 i pół godziny a samochodem ledwie 50 minut. Ostatnio rozebrano tam szereg linii kolejowych, nie było długo zgody na większe dopłaty do ich odtworzenia, przez co region Ziel. Góry od 3 czy 4 lat nie ma połaczenia np. z Poznaniem czy Warszawą po szynach.
Pozdrawiam,
Adam
Z prasy:
"Rządowy program budowy dróg jest bardzo ambitny. Zakłada, że do 2033 roku powstanie w Polsce 2500 km kolejnych odcinków autostrad i dróg ekspresowych. Finalnie ma powstać sieć licząca łącznie ponad 8 tys. km nowoczesnych dróg.
Program ma być największy w historii Polski i mieć wartość 294 mld zł. Rada Ministrów przyjęła ten program do realizacji w połowie grudnia." wg EmDerewienko na twitterze.
A teraz koleje
5 000 km nowych dróg ekspresowych i autostrad i zaledwie 50 km nowych linii kolejowych. Tak budowano w Polsce po 1989 – mówi nam
@PiotrMalepszak . „Wielu polityków nie czuje
#zbiorkom .u, nie liczy się kolej, ale nowa ekspresówka musi być". Tekst⬇️
--
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
RTVP OPÉRA
www.opera.rtvp.plPrezes Zarządu,
WIECZORNA.PL SP Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Ze względu na rosnące ceny energii, dostosowujemy cennik biletów do sytuacji rynkowej. Ceny bazowe biletów jednorazowych wzrosną średnio w wysokości 17,8% dla kat. EIP, 17,4% dla kat.EIC i 11,8% dla kat. TLK/IC. Wg Pkp intercity w sieci Twitter--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency
polishnews.pl
"
Od następnej środy PKP mocno podnosi ceny biletów: •17,8% dla kategorii EIP; •17,4% dla kategorii EIC; •11,8% dla kategorii TLK/IC. A to oznacza, że podstawowy bilet pendolino Warszawa-Kraków będzie kosztować 200 złotych" wg Krzysztof Berenda na serw. Twitter @k_berenda--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency
polishnews.pl
Otrzymałem.
---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od:
Biuro Prasowe PLL LOT <biuro.prasowe na s.
lot.pl>
Data: środa, 21 grudnia 2022
Temat: Komunikat Rad Nadzorczych Polskich Linii Lotniczych LOT S.A. i Polskiej Grupy Lotniczej S.A.
Do: "adam.fularz
| | | Rady Nadzorcze PLL LOT S.A. i PGL S.A. podjęły dziś decyzję o odwołaniu Pana Rafała Milczarskiego z funkcji Prezesa Zarządu obu Spółek. Członkowie Rad Nadzorczych dziękują za dotychczasową współpracę oraz wkład w rozwój PLL LOT i PGL w ostatnich latach.Do czasu wyłonienia nowych Prezesów, do pełnienia tej funkcji Rada Nadzorcza PLL LOT oddelegowała Panią Przewodniczącą Katarzynę Lewandowską, natomiast w PGL oddelegowana została Pani Przewodnicząca Elżbieta Bugaj.
| |
|
KONTAKT DLA MEDIÓW | | Krzysztof Moczulski Rzecznik Prasowy | | tel.: +48(..) | |
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency
polishnews.pl
Dzień dobry,
Przejażdżka na świątecznym młyńskim kole w centrum Oslo, niesamowity Festiwal Światła w Amsterdamie, degustacja pieczonych kasztanów w Paryżu, a może zakup tradycyjnych Caga Tio w cieniu katedry Św. Eulalii? Zobaczcie największe jarmarki bożonarodzeniowe Europy i odwiedźcie je jeszcze przed tegorocznymi świętami, lecąc z Wrocławia.
· Do największych jarmarków bożonarodzeniowych zaliczą się te w Paryżu, Barcelonie i Manchesterze, a także nominowany do tegorocznej nagrody „European Best Christmas Market 2023" jarmark w Gdańsku.
· Chcąc poczuć prawdziwie zimową atmosferę, warto odwiedzić jarmarki w północnej Europie – w Sztokholmie i Oslo. Nie można zapomnieć również o bożonarodzeniowej krainie zabawy dla dzieci, czyli Legolandzie.
· Ciekawą propozycją jest również Amsterdam, gdzie jarmarkom towarzyszy Festiwal Światła, a także Zurych – tam jarmark zorganizowany jest pod dachem dworca kolejowego.
Zdjęcia do pobrania pod linkiem: https://drive.prexpert.cloud/photo/share/ejh1dKep
Aby pobrać całą galerię zdjęć, kliknij w ikonkę POBIERZ, która znajduje się na niebieskim pasku (prawy górny róg).
Pozdrawiam
Ada Kondratowicz, PR Expert
+ 48 502 332 358
akondratowicz@prexpert.com.pl
Wrocław, 12 grudnia 2022 r.
Informacja prasowa
Leć z Wrocławia na najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe Europy [MIEJSCA, CENY]
Przejażdżka na świątecznym młyńskim kole w centrum Oslo, niesamowity Festiwal Światła w Amsterdamie, degustacja pieczonych kasztanów w Paryżu czy zakup tradycyjnych Caga Tio w cieniu katedry Św. Eulalii. Zobaczcie, jakie atrakcje oferują najpiękniejsze europejskie jarmarki bożonarodzeniowe i sprawdźcie, kiedy najlepiej wybrać się na nie, lecąc samolotem z Wrocławia.
Zaliczane do najpiękniejszych jarmarków bożonarodzeniowych w Europie – świąteczne kiermasze w Paryżu, Barcelonie, Zurychu, Manchesterze, Gdańsku czy Neapolu są teraz dosłownie na wyciągnięcie ręki. Podróżni z Wrocławia jeszcze w grudniu mają szansę na atrakcyjne cenowo bilety i podróż do największych miast Europy, by odwiedzić niesamowite świąteczne kiermasze. - Grudzień to idealny czas, by jeszcze przed świętami wziąć wolne i zaplanować zwiedzanie największych europejskich jarmarków. Zwłaszcza, że zimowy rozkład lotów umożliwia okołoweekendowe city breaki, co sprawia, że nieobecność w pracy nie musi wiązać się z braniem długiego urlopu – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. Tegoroczne jarmarki bożonarodzeniowe w Europie ruszyły pod koniec listopada i będą trwały do końca grudnia, a nawet jeszcze na początku stycznia. Najlepszym czasem jednak jest zwiedzanie ich tuż przed Bożym Narodzeniem. - W tym roku pasażerowie z Wrocławia mają naprawdę szeroki wachlarz możliwości. Praktycznie w większości miast, do których latają samoloty z naszego lotniska, odbywają się spektakularne jarmarki bożonarodzeniowe – mówi Cezary Pacamaj, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław.
Najsłynniejsze jarmarki w Europie
Do najpopularniejszych jarmarków w Europie należą przede wszystkim te w Paryżu. Łącznie w stolicy Francji odbywa się ich blisko 10, z czego najbardziej znane są te w Ogrodach Tuileries, przy wieży Eiffla, obok katedry Notre Dame czy wzdłuż bulwaru Saint Germain. Warto też odwiedzić ogromny jarmark w dzielnicy La Défense czy słynące z alzackiej kuchni świąteczne kiermasze przed Dworcem Wschodnim. Na paryskie jarmarki można polecieć w dniach 16-18 grudnia, tuż przed samym Bożym Narodzeniem. Za bilet w dwie strony w tym terminie zapłacimy 338* zł.
Wybierając się na europejskie jarmarki, warto zdecydować się na Barcelonę. Zaletą podróży do stolicy Katalonii jest nie tylko temperatura, która waha się w okolicach 10°C, ale przede wszystkim niezwykły Targ Św. Łucji, który słynie ze wspaniałych stoisk, spektakli tanecznych oraz występów marionetek. Do Barcelony na lotnisko El Prat można podróżować w terminie 15-18 grudnia. Dla osób gustujących w angielskim klimacie świąt i co roku z niecierpliwością wyczekujących bożonarodzeniowej dekoracji Harrodsa idealnym wyborem na prawdziwie brytyjski jarmark bożonarodzeniowy będzie… Manchester. Świąteczne kiermasze w tym mieście są przez Brytyjczyków uważane na najlepsze na całych Wyspach. W centrum Manchesteru znajduje się blisko 10 jarmarków, na których można znaleźć tradycyjne ozdoby, a także degustować gorącą czekoladę i grzane wino. Loty do Manchesteru warto zarezerwować w terminie 17-20 grudnia.
Pięknie na Północy
Europejskie jarmarki ze śniegiem? W tym roku szansę na taką scenerię możemy znaleźć przede wszystkim w Skandynawii. To właśnie w Oslo i Sztokholmie odbywają się największe bożonarodzeniowe jarmarki w północnej Europie. Lecąc do stolicy Szwecji w terminie 17-19 grudnia (248 zł za bilet w obie strony*), można odwiedzić jeden z kilku jarmarków w Sztokholmie. Ten najbardziej popularny organizowany jest oczywiście na Starym Mieście. W sąsiedniej Norwegii, w Oslo, największy jarmark świąteczny organizowany jest na Karl Johans Gate. Jest tam nie tylko lodowisko, ale także wielkie młyńskie koło, z którego można podziwiać świąteczną panoramę miasta. Za bilety do Oslo w terminie 15-18 grudnia zapłacimy 199 zł w obie strony. Decydując się na Skandynawię, nie można pominąć największej świątecznej atrakcji dla dzieci – czyli Legolandu, gdzie w grudniu panuje wyjątkowa atmosfera, a park rozrywki ustrojony jest 400 choinkami. Odpowiedni czas na wylot do Billund to z pewnością termin 15-18 grudnia. Cena za bilety w obie strony to 174 zł.
Włochy, Szwajcaria, a może Polska?
Jarmark bożonarodzeniowy w słonecznej Kampanii? Czemu nie, zwłaszcza, że to właśnie z Neapolu pochodzą słynne szopki. Podróż do Neapolu można zaplanować w terminie 13-17 grudnia i to w cenie 217 zł za bilety w obie strony. Kolejnymi europejskimi miastami, które koniecznie warto odwiedzić w grudniu, są Amsterdam i Zurych. W stolicy Holandii, do której z Wrocławia polecimy codziennie liniami KLM, odbywa się aż 20 jarmarków. Największą atrakcją jest zaś Festiwal Światła ze specjalnie na tę okazję skonstruowanymi instalacjami rzucającymi kolorowe światła na kanały miasta. Jarmarkiem wyjątkowym na skalę Europy jest ten w Zurychu. Kiermasze świąteczne zlokalizowane są w budynku głównego dworca kolejowego. Wrażenie robi także ogromna choinka przystrojona kryształami Swarovskiego. Do Zurychu z Wrocławia pasażerów zabiorą linie SWISS. Idealną opcją na krótki, ale intensywny weekend z wylotem z Wrocławia, jest Gdańsk. To właśnie jarmark na Targu Węglowym jako jedyny w Polsce został nominowany do nagrody „European Best Christmas Market 2023". Wybierając się do Trójmiasta, warto zdecydować się na lot w terminie 16-18 grudnia za 224 zł w obie strony.