List otwarty do Prezesa PKP SA

Szanowny Pan

Krzysztof Mamiński

prezes zarządu Polskich Kolei Państwowych SA.

List otwarty

Szanowny Panie,

Jest Pan prezesem PKP S.A. Z okazji 175. rocznicy kolei pasażerskich na ziemiach polskich zechciałem poświęcić nieco czasu i opisać temat majątku przez Pana zarządzanego. A tutaj- panują czasy rodem sprzed 40 lat w Wielkiej Brytanii.

Urządza Pan powtórkę z czasów Lorda Beechinga, znanego likwidatora kolei brytyjskich, przed ich ostateczną prywatyzacja. Dziś przewoźnicy brytyjscy psioczą na idiotyzm lorda Beechinga- likwidował on bez opamiętania infrastrukturę kolejową, mniemając że jest zbyteczna. Z całym szacunkiem, ale to właśnie Pan zechce urządzać polską wersję tego spektaklu. Za Pańskiego panowania nadal trwają likwidacje torowisk.

Kierowana przez Pana firma zlikwidowała linię Poznań- Zielona Góra p. Kargową, Wolsztyn, mimo że równoległa linia kolejowa- jest wypchana ruchem do granicy przepustowości. Pana firma likwiduje linię dawnej SKM , odchodzącą od linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, byłą bocznice do portu lotniczego przez dzielnicę Matarnia i Osowa Góra, mimo że przed wojną służyła ona przewozom pasażerskim, i idealnie nadaje się do wznowienia połączeń SKM, leżąc na terenie miasta Gdańsk. Linia do 10-tysięcznych Strzelec Krajeńskich? Zlikwidowana. Słupska Kolej Morska? Zlikwidowano dopiero co jej torowiska wewnątrz miasta Słupsk, do dawnej stacji Słupsk Przymieście.

Podobnych przykładów można mnożyć- i mnożyć. W sąsiednich krajach reforma kolei udała się bardziej, czego przykładem jest odbudowa kolei pasażerskiej do Świnoujścia Centrum przez spółkę- córkę niemieckiej kolei państwowej UBB. Jest ona obsługiwana w sezonie co 30 minut. W sąsiednich krajach trwa transportowa rewolucja, reformy niekiedy się dobrze udały, utworzono wiele nowych przedsiębiorstw przewozowych takich jak wspomniana kolej UBB, odbudowuje się rozbierane uprzednio linie, a tutaj po prostu marnotrawi się setki milionów PLN, rozbierając linie które w krajach sąsiednich akurat są odbudowywane.

W samych tylko dużych miastach i aglomeracjach zlikwidowano torowiska za około 100 miliardów PLN, licząc po kosztach ich budowy od podstaw. Prowadziły do gęsto zaludnionych osiedli, dzielnic, w jednym tylko średniej wielkości statystycznym mieście wyrządzno straty na ok. 400-500 mln PLN wg kosztów budowy takiej infrastruktury od podstaw. Infrastruktura taka w sąsiednich państwach EU jest majątkiem na którym tworzy się systemy S-bahn, w Polsce, jest bezpowrotnie często niszczona.

Wspomnę iż w moim mniemaniu polityka Pana firmy, likwidującej torowiska, likwiduje także ewentualne miejsca pracy, na wypadek gdyby zechciano jeszcze kiedykolwiek reaktywować kolej w Polsce do poziomu krajów ościennych.

Im mniej majątku publicznego zostanie zniszczone, tym więcej miejsc pracy w tym sektorze uda się uchronić na przyszłość.


Literatura:
http://en.wikipedia.org/wiki/Beeching_cuts

Pozdrawiam,

--
Adam Fularz
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra





--

Posted by Telewizja Opera on 11:44. Filed under . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0