Warszawa, 30 kwietnia 2020 – Około 9700 m3 materiałów ochronnych i sprzętu medycznego, przywiezione do Polski w czasie ostatnich kilku tygodni. Ponad 70 rejsów, wykonanych głównie z Chin, które zasiliły niezbędnymi środkami medycznymi zapasy przeznaczone dla polskich lekarzy i placówek służby zdrowia. Operacja #CARGOdlaPolski rośnie w siłę, a LOT Cargo zapowiada nowe możliwości dla transportów komercyjnych, pozwalających stymulować łańcuchy dostaw i wspierać polską gospodarkę.
Od połowy marca PLL LOT, działając w ścisłej współpracy z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwem Spraw Zagranicznych i agendami rządowymi, zabezpiecza dostawy materiałów niezbędnych do walki z koronawirusem SARS-CoV-2. #CARGOdlaPolski jako projekt pojawiło się w niedzielę, 5 kwietnia. Natomiast pierwsze loty medical cargo uruchomione zostały już 17-18 marca, rozpoczynając regularne transporty materiałów ochronnych i sprzętu medycznego dla szpitali i służb działających na pierwszej linii frontu w walce
z COVID-19. Do tej pory zrealizowanych zostało około 70 takich rejsów, dzięki czemu do kraju trafiło ponad 9700 m3 materiałów medycznych - maseczek, przyłbic, okularów ochronnych, kombinezonów medycznych, ochraniaczy na buty oraz respiratorów.
– #CARGOdlaPolski to odpowiedź LOTu na potrzebę obecnych czasów – konieczność przewiezienia do Polski materiałów ochronnych i sprzętu medycznego z krajów, w których są produkowane. Granice wielu państw
są pozamykane, a transport obwarowany różnymi ograniczeniami, np. wizowymi lub dotyczącymi załóg. W tych warunkach LOT wypełnia rolę narodowego przewoźnika – od początku pandemii zabezpiecza dostawy materiałów niezbędnych do walki z koronawirusem SARS-CoV-2. Rejsy z portu lotniczego w Szanghaju realizowane są codziennie, połączenia z Pekinu odbywają się dwa razy w tygodniu. Obecnie każdego dnia LOT Cargo realizuje od jednej, do nawet trzech operacji lotniczych z obszaru medical cargo. W najbliższym czasie dostarczymy do Polski kolejne 3000 m3 materiałów medycznych – podsumowuje projekt Michał Grochowski, Dyrektor Biura Cargo i Poczty.
Transporty medical cargo dla jednostek samorządu terytorialnego oraz organizacji pożytku publicznego realizowane są przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Przewiezione materiały trafiają do Agencji Rezerw Materiałowych, skąd są transportowane do szpitali, przychodni i innych instytucji opieki zdrowotnej, czekających na środki ochronne i sprzęt medyczny.
Materiały ochronne przywożone do kraju w ramach operacji #CARGOdlaPolski są dosyć lekkie, ale mają dużą objętość. Mierząc się z czasem i rosnącymi potrzebami, LOT pracuje nad optymalizacją transportów. Pierwszym krokiem było umieszczenie medical cargo także na fotelach Boeingów 787.
– Referencyjnie przyjęliśmy, że wykorzystując możliwość załadunku kartonów także na fotele i do luków bagażowych ponad siedzeniami, możemy jednorazowo przewieźć około 130 m3 towaru w Boeingu 787-8 i około 150 m3 w Boeingu 787-9. W obydwu przypadkach mamy możliwość swobodnego transportu ładunków o wadze do 40 ton– wyjaśnia Michał Grochowski.
Biorąc pod uwagę zawieszenie pasażerskich połączeń lotniczych, LOT jest także na etapie testowania możliwych modyfikacji w Boeingach 787, które pozwolą zwiększyć przestrzeń do załadunku w ramach operacji "cargo only"
i w pełni wykorzystać pokład pasażerski do transportu towarów. Projekt jest pionierski.
– Dreamlinery to bardzo nowoczesne, komfortowe samoloty zaprojektowane tak, aby były możliwie lekkie i oszczędne w eksploatacji. To sprawia, że ich konstrukcja nie była tworzona pod kątem ewentualnego wykorzystania w formule all-cargo. Pomysł jest jednak warty uwagi, dlatego wspólnie z producentem szukamy optymalnego rozwiązania w tej kwestii. Transporty all-cargo pozwalają zoptymalizować koszty i skrócić czas potrzebny na transport lekkich towarów, takich jak medical cargo. W miesiącach, gdy ruch pasażerski jest ograniczony, są także ekonomicznie uzasadnioną alternatywą dla wykorzystania floty wyłącznie do transportu towarów – tłumaczy Grochowski.
W obecnej trudnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, LOT Cargo skupia swoją działalność na tak potrzebnych transportach medical cargo, realizowanych z Chin. Jednak, jak podkreśla Michał Grochowski, jednocześnie przewoźnik aktywnie realizuje także przewozy komercyjne i z sukcesami szuka szans biznesowych m.in. w krajach europejskich. Przykładem tego typu rejsów są transporty medyczne realizowane dla innych państw – Węgier, Estonii czy Litwy oraz operacje DHA Q400 po Europie. W obliczu ograniczonych możliwości wykorzystania potencjału drzemiącego w przewozach pasażerów, LOT wykorzystuje zasoby i przewagę rynkową, którą posiada LOT Cargo, stymulując łańcuchy dostaw i wspierając polską gospodarkę.
– Dzięki rejsom cargo flota LOT cały czas jest w użyciu, a dodatkowo pełni bardzo ważną funkcję dla państwa i społeczeństwa. Obecnie operacje LOT Cargo obsługiwane są głównie w ramach floty własnej LOTu – naszych 10 Dreamlinerów praktycznie cały czas jest w powietrzu. Od połowy marca z transportami medycznymi przelecieliśmy ponad 570 000 km – mówi Grochowski.
W najbliższym czasie na stronie https://www.lot.com/cargo pojawi się formularz dla firm spedycyjnych, który pozwoli LOT Cargo oszacować zapotrzebowanie na transport komercyjny także z innych destynacji, niż obsługiwane obecnie porty lotnicze w Chinach, Korei oraz USA. Przewoźnik planuje uruchomienie nowych kierunków dla operacji cargo już w maju bieżącego roku.