Pytanie do MIB o skibusy
do MIB
Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661
Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.
Czy MIB jest świadom że wiele młodych osób nigdy jeszcze nie wybrało się w polskie góry na narty czy snowboard, ponieważ brak jest możliwości dostania się tam transportem zbiorowym? Że wiele osób co roku na 2-3 tygodnie wyjeżdża z Polski wydając po kilkanaście tysięcy złotych na osobę w czasie pobytu w niepolskich kurortach turystycznych górskich, ponieważ tamtejsza infrastruktura miast i kurortów jest dostosowana do uprawiania sportów zimowych, zaś w Polsce tego brak?
W polskich kurortach górskich brak jest np. narciarni w hotelach/ pensjonatach umożliwiających wysuszene sprzętu (specjalne kaloryfero-wieszaki suszące powieszony sprzęt), brak jest gęstej sieci przystanków autobusowych i często kursujących skibusów. Z podróży w ciągu ostatniego roku zauważyłem że w Szklarskiej Porębie i w Zakopanem zlikwidowano dworce autobusowe w miejscach gdzie się znajdowały.
Na przykład zaraz po czeskiej stronie polskiej granicy w Sudetach, w Harrachovie, skibusy działają i kursują w reacji do dworca kolejowego (jest to nota bene jedyne miejsce w pobliżu Polski gdzie osoba z Polski bez samochodu osobowego może szybko dostać się na stok narciarski autobusem komunikacji zbiorowej), w Rokytnicy nad Jizerou, malutkim miasteczku, skibusy kursują co 15 minut w szczycie i co 30 minut wieczorem, zaś po polskiej stronie nie istnieje żaden system transportu zorganizowanego i trzeba posiadać samochód osobowy aby w ogóle móc dostać się na stok narciarski.
Należy też zwykle opłacić parking samochodowy, należy przebrać się w samochodzie co jest niewygodne (jak wygodnie założyć zbroję?), i w ogóle po polskiej stronie nie ma możliwości wysuszenia sprzętu narciarskiego czy snowboardowego w hotelach bo nie istnieją w ogóle narciarnie z miejscami suszenia. Zreszta do większości polskich kurortów dojedziemy tylko samochodem, a ceny na miejscu są porównywale z cenami w Alpach Francuskich czy w Szwajcarii- gdzie bez samochodu swobodnie się przemieścimy.
W Les Arcs 1600, gdzie przez jakiś czas wynajmowaliśmy apartament, można było na snowboardzie przejechać kilkadziesiąt km dalej i wrócić autobusem (kursowały one drogami które były niedostępne dla samochodów osobowych). Wiele razy, w zasadzie codziennie, odjeżdżaliśmy po kilka miejscowości dalej na deskach, by móc wrócić po skończonej jeździe autobusami do Les Ars 1600 gdzie mieszkaliśmy. W Polsce w niektórych regionach kraju w ogóle brak jest snowparków. W Les Arcs był gigantyczny snowpark z torami XS, S, M, L, XL, XXL dla różnej skali trudności.
W hotelach po polskiej stronie gór brak jest nawet narciarni z miejscami do suszenia sprzętu sportowego, bo prawie nikt tego sportu nie uprawia, albo też musi pozostawić sprzęt w samochodzie z braku skibusów. Uprawianie sportu po polskiej stronie jest bardzo niepopularne i robią to bardzo nieliczni - wymaga to np. posiadania samochodu osobowego celem przewozu sprzętu na stok i z powrotem, z powodu braku jakichkolwiek innych możliwości. Stoki narciarskie po polskiej stronie są nierentowne jak np. w Świeradowie- Zdroju. Po polskiej stronie wśród gości hotelowych dużych hoteli praktycznie mało kto jeździ na desce czy nartach, po stronie czeskiej głównym celem hoteli jest nocowanie fanów sportów zimowych. Gdy rano się budziłem w htelu po czesiej stronie, goście opuszczali hotel by iść na stok. Po polskiej stronie, w Świeradowie, mimo że istniał stok, niemal nikt tego nie robił.
Po polskiej stronie niekiedy też w ogóle zlikwidowano stok narciarski dekadę temu, jak w Zielonej Górze, mimo że od dekad był to najbliższy stok narciarski dla 4,5 milionowej aglomeracji Berlina.
W Polsce ich jest zupełnie brak, tymczasem po czeskiej stronie polskiej granicy, skibusy w 2,7-tysięcznych Rokytnicach nad Jizerou są często przepełnione. Skibusy w tym 2,7-tysięcznym miasteczku potrafią kursować co 15 minut, i są do tego stopnia pełne że panuje ścisk nie do opisania nawet jak jednocześnie zostaną podstawione na pętlę pod stokiem dwa nieskopodłogowe autobusy równocześnie.
Jak MIB wytłumaczy te różnice? Skąd one się biorą?
-- __________________________________________________________________________
Merkuriusz Polski
Agencja Prasowa. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661
Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.
TEKSTY
Każdego dnia Agencja Merkuriusz udostępnia kilka materiałów prasowych ze wszystkich regionów Polski. Dotyczą one najważniejszych wydarzeń w skali kraju, różnych dziedzin życia. Stanowi źródło informacji dla redakcji prasowych.
ZDJĘCIA
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis fotograficzny. Korzystają z niego serwisy internetowe i redakcje prasowe.
WIDEO
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis video. Korzystają z niego stacje telewizyjne.
Każdego dnia Agencja Merkuriusz udostępnia kilka materiałów prasowych ze wszystkich regionów Polski. Dotyczą one najważniejszych wydarzeń w skali kraju, różnych dziedzin życia. Stanowi źródło informacji dla redakcji prasowych.
ZDJĘCIA
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis fotograficzny. Korzystają z niego serwisy internetowe i redakcje prasowe.
WIDEO
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis video. Korzystają z niego stacje telewizyjne.
Posted by Telewizja Opera
on 07:34.
Filed under
.
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0