PKP PLK odmówiły przekazania majątku samorządowi województwa dolnośląskiego „ze względu na jej niezbędność do prowadzenia statutowej działalności przez PKP PLK". Wg mojej wizji lokalnej - której wynik przesłałem MI, linia była zardzewiała, od dawna nie odbywał się na niej jakikolwiek ruch pociągów o czym świadczyła ilość rdzy na szynach nie mających żadnych śladów ich jednokrotnego choćby używania od dość dawna. Z wizji lokalnej wynika że PKP PLK podał fałszywą informację celem wprowadzenia opinii publicznej w błąd, a intencje PLK mogą być inne niż deklarowane, na co wskazuje korespondencja PLK dowodząca że urząd ten ten dąży do likwidacji linii kolei w tym regionie kraju, np. linii 371.

Zachodzi prawdopodobieństwo że linia podmiejska kolei z Jel. Góry do Bolesławca na odcinku do Zebrzydowej jest przygotowywana do kradzieży złomu przez żyjącą z tego procederu spółkę PKP S.A., która pozyskała ok. 1 mld PLN z rozbiórki ok. 10 tys. km torowisk kolei na terenie jurysdykcji RP, a PKP PLK ułatwia procedcer kradzieży złomu przez tą spółkę państwową na niekorzyść mieszkańców tejże jurysdycji którym ukradziono infrastrukturę o wartości szacunkowej (mój intelligent guess na podstawie kosztów jej odtworzenia) ok. 40 000 000 000 000 PLN

Przekazany innemu zarządcy torowisk miałby zostać odcinek z Jeleniej Góry do Zebrzydowej, i o to wnoszę. Budowa kolejowej łącznicy pozwalającej ominięcie Zebrzydowej umożliwiłaby podróz z Jel. Góry do Bolesławca bez zm. kierunku jazdy. PKP PLK odmówiła realizacji budowy łącznicy czy tez remontu linii i prezentuje strategię psa ogrodnika. Zmiana zarządcy umożliwi budowę łącznicy i wprowadzenie szybkich połączeń podmiejskich.