Awantura o likwidację kolei aglomeracyjnej w Zielonej Górze, część 1.
Wielu ekonomistów sądzi, że proces likwidacji systemów miejskiego szynowego transportu zbiorowego w Polsce został zakończony głośną likwidacją całego systemu tramwajowego w Gliwicach kilka lat temu. Nic bardziej mylnego. Teraz Urząd Marszałkowski woj. lubuskiego likwiduje torowisko wewnątrzmiejskiej kolei w Zielonej Górze.
Jak zawsze w takich decyzjach, mieszkańcy nie mają nic do powiedzenia. Decyzje zapadają w cieniu gabinetów. Nie są wynikiem dyskusji - nawet na łamach lokalnych mediów.
W poprzedniej notatce opisałem przedwojenną historię kolei miejskiej Wrocławia. W dzisiejszym wpisie chciałbym poruszyć temat bardzo podobnej historii kolei miejskiej w Zielonej Górze.
Jej prowadzona obecnie likwidacja jest spowita mgłą tajemnicy. Władze samorządowe odpowiedziały prośbą o publikację sprostowania, co moje wydawnictwo uczyniło.
Z owego dokumentu udało nam się jednak czegoś dowiedzieć. Władze samorządowe woj. lubuskiego nie odpowiedziały przez 8 dni na zadane pytania prasowe, ale - po upływie tygodnia od publikacji- listownie prosiły o opublikowanie sprostowania.
Oto oficjalne, i jedyne stanowisko władz woj. lubuskiego do decyzji o likwidacji komunikacji szynowej w Zielonej Górze: "W Zielonej Górze nigdy nie istniała kolej aglomeracyjna. Linia kolejowa, której Autor przypisuje cechy linii „aglomeracyjnej", to lokalna kolej prowadząca do Szprotawy."
Czy w Zielonej Górze, jak chce owo jedyne oficjalne stanowisko władz samorządowych woj. lubuskiego w sprawie likwidacji kolei aglomeracyjnej, kolej aglomeracyjna nigdy nie istniała? Sprawdźmy, czy to prawda.
Próba weryfikacji wersji historii
Jak chce encyklopedyczne definicja, aglomeracja jest skupiskiem sąsiadujących ze sobą miast i wsi, które stanowią wspólny organizm. W Zielonej Górze, która tworzyła ongiś aglomerację- z ongiś odrębnym administracyjnie Jędrzychowem i Ochlą, istniała linia wewnątrzmiejskiej linii kolei, obsługującą poza południową częścią miasta, także ów Jędrzychów i Ochlę. Skoro obejmowała aglomerację- czy była koleją aglomeracyjną?
W rozkładach jazdy PKP, do których linia ta została wcielona po II wojnie światowej, regularne połączenie pasażerskie występuje tylko raz, w sezonie 1945/1946: jeden kurs dziennie w obie strony, skomunikowany z pociągiem relacji Poznań – Zielona Góra [1]. W szczytowym okresie obsługiwano ponad 300 pasażerów dziennie na całej trasie wychodzącej także poza aglomerację. Na terenie Zielonej Góry kolej posiadała trzy stacje (w tym jedną towarową), które były niezależne od kolei państwowej.
Fot. cc wikimedia, autor: Semper fidelis
Rozkłady jazdy
Rozkłady jazdy pociągów pasażerskich pochodzą z witryny: http://www.kolejka.ptkraj.pl/?mod=91&gid=91
W stanowisku nadesłanym przez zarząd woj. lubuskiego dalej czytamy - dość subiektywną wersję historii. O owej linii kolejowej pisze się: "Została ona prawie w całości rozebrana tuż po II Wojnie Światowej. Jej fragment na terenie Zielonej Góry został utrzymany w PRL jako bocznica obsługująca miejscowe zakłady przemysłowe. Rozebranie tego fragmentu następowało etapami po 2000 roku, w wyniku rezygnacji poszczególnych zakładów przemysłowych z usług PKP." Z tym fragmentem subiektywnej wersji lokalnej historii zmierzę się w kolejnym tekście.
Literatura:
[1] „Podróżnik kolejowy okręgu poznańskiego", ważny od 1 listopada 1945.
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
E adam.fularz@wieczorna.pl
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661
Każdego dnia Agencja Merkuriusz udostępnia kilka materiałów prasowych ze wszystkich regionów Polski. Dotyczą one najważniejszych wydarzeń w skali kraju, różnych dziedzin życia. Stanowi źródło informacji dla redakcji prasowych.
ZDJĘCIA
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis fotograficzny. Korzystają z niego serwisy internetowe i redakcje prasowe.
WIDEO
Na zamówienie abonenta udostępniamy serwis video. Korzystają z niego stacje telewizyjne.