W Żarach w woj. lubuskim, działało ongiś całe zagłębie węglowe (Zjednoczone Żarskie Kopalnie Węgla Brunatnego, kopalnie "Henryk" -okolice Żar i "Maria" -okolice Nowej Soli). Na południe od tego miasta jeszcze nie tak dawno działały liczne kopalnie, a szyby były połączone z miejscami przeładunku niezwykle rzadką koleją linową, oraz systemem podmiejskich towarowo-pasażerskich tramwai elektrycznych, po których nie pozostał niemal ślad, poza fantastyczną opowieścią o miejscowym fabrykancie, który dla dowozu pracowników zbudował pod Żarami sieć tramwajową. 

Jak podają źródła historyczne, "trzy wagony osobowe zapewniały przejazd górnikom i mieszkańcom okolicy, każdy z wagonów mógł zabrać około 30 osób. Ten lokalny tramwaj jeździł na trasie Żary - Westerplatte Łaz. - Mirostowice Dolne - Mirostowice Górne - Stawnik - lasy w okolicy autostrady; jest to około 20-kilometrowa sieć torowisk." Miejscowe fora internetowe donoszą:

w Zarach, tramwaj juz byl! A dokladnie to linia tramwajowa miedzy Mirostowicami Gornymi a Kunicami. Ktos powie, ze to byla zwykla waskotorwka ale nie, bo nasza linia wykorzystywala tor tramwajowy 900 mm (ludzie zwiazani z PTTK blednie mowia o torze 600 mm) oraz napowietrzna trakcja elektryczna. Linia transportowano glownie wegiel brunatny z kopalni Henryk do elektrowni Łozy (Kunice) ale rowniez ludzi - pracownikow kopalni i mieszkancow Lazowa, Mirostowic Grn. i Dln., Stawnika i Kunic. Wykorzystywano lokomotywy elektryczne firm Borsig/SSW i AEG, a od 1951 r. nowych lokomotyw kupowanych w enerdowskiej firmie LEW (Lokomotivbau-Elektrotechnische Werke "Hans Beimler"). 
Kwestia szerokosci toru. Zachowaly sie kopalniane wozki i resztki toru 600 mm
ale to byly tory zakladowych i kopalnianych waskotorowek. Linia Mirostowce -
Kunice miala wg. Swiata Kolei 900 mm 

--