Pytania o politykę lotniskową władz miasta Toruń
- czy możliwe jest przeznaczenie tych środków na port lotniczy w Toruniu? Środki w kwocie 5 mln PLN umożliwiłyby uruchomienie połączeń przez linie Sprintair- zamontowanoby na przykład radiolatarnię NDB i zbudowanoby malutki terminal pasażerski do odprawy jednorazowo do 33 pasażerów.
- dlaczego włądze miasta prowadzą politykę wspierania przedsięwzięć gospodarczych aż w Bydgoszczy? Dlaczego nie rozwijają własnego, toruńskiego portu lotniczego? Ma on obecnie braki w wyposażeniu uniemożliwiające obsługę lotów linii Sprintair. Port w Toruniu jeśliby działał, obsługiwałby około 1 tys. pasażerów miesięcznie, obsługiwanoby loty do Berlina, Pragi, Lwowa, Krakowa etc. Długośc pasa jest wystarczająca dla samolotów tych linii.
- czy władze miasta są zainteresowane spotkaniem z przedstawicielem linii Sprintair? Możemy takie spotkanie pomóc zorganizować., Władze miasta sprawdziłyby jakie wymogi powinno spełniac miejskie lotnisko. Przypomnę że w Białymstoku lotnisko jest własnością aeroklubu co nie przeszkadza władzom miasta finansować jego rozbudowy.
Odpowiadając na Pana pytania:
W Toruniu znajduje się lotnisko cywilno-sportowe o powierzchni 297 ha. Grunty, na których jest położone należą do gminy i Skarbu Państwa i są w użytkowaniu wieczystym Aeroklubu Pomorskiego. Z tego powodu gmina nie ma możliwości prowadzenia inwestycji na tym terenie.
Warto przypomnieć, że w odległości 50 i 170 km od Torunia znajdują się dwa międzynarodowe lotniska: w Bydgoszczy i Gdańsku. Port w Bydgoszczy, do którego dojazd z centrum Torunia zajmuje ok. 40 minut, oferuje rejsowe, a także czarterowe połączenia. Gmina Miasta Toruń jest współwłaścicielem tego lotniska - posiada 0,05% udziału i uruchomiła specjalne połączenie autobusowe z Torunia na lotnisko w Bydgoszczy. Przejazd autobusem dla posiadaczy ważnych na dzień przejazdu biletów lotniczych jest bezpłatny.
Natomiast port w Gdańsku, do którego można komfortowo i szybko - w ok. 90 minut - dotrzeć autostradą A1, oferuje połączenia z lotniskami m.in. we Frankfurcie, Monachium, Berlinie, Brukseli, Mediolanie, Londynie, Sztokholmie, Oslo, Kopenhadze, Warszawie i Krakowie.
Z uwagi na bliskość i wielkość tych lotnisk nie ma ekonomicznego uzasadnienia dla budowy bądź przywrócenia do ruchu w Toruniu portu o podobnym charakterze. Dlatego też, nie rozpatrujemy finansowania linii lotniczych Sprintair.
Jeśli natomiast chodzi o wsparcie finansowe dla portu lotniczego w Bydgoszczy odpowiadam:
Nasza propozycja wsparcia dla lotniska w Bydgoszczy wynika z dostrzeżenia faktu, że port, będąc niewątpliwym infrastrukturalnym atutem regionu, wymaga finansowego wsparcia. Dokapitalizowanie to konieczność i my tę konieczność zauważyliśmy. Komisja Europejska zgadza się na pomoc publiczną dla małych lotnisk, które – z uwagi na skalę działalności – mają problem z uzyskaniem rentowności. By port w Bydgoszczy był bezpieczniejszy i przyjazny pasażerom, wymaga inwestycji. Odpowiedzieliśmy pozytywnie na wniosek jego zarządu i zaproponowaliśmy wsparcie go kwotą 5 mln zł.
---
Anna Kulbicka-Tondel
Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Torunia