Polska dorobiła się nowej kategorii portów lotniczych znanej zresztą z Europy Zachodniej. To porty lotnicze- widma, z niewielkim, albo wręcz zerowym ruchem.

Istnieje literatura naukowa która opisuje te porty lotnicze. Badacze analizowali, dlaczego niektóre lokalne porty lotnicze świecą pustkami, podczas gdy inne porty lotnicze, także położone na peryferiach, obsługują znaczny ruch lotniczy.

Przykładem peryferyjnie ulokowanego portu lotniczego jest irlandzkie lotnisko Shannon. Położone z dala od wszelkich większych ośrodków miejskich, rocznie obsługuje 1,64 mln pasażerów, co czyni go 3. najpopularniejszym portem lotniczym Irlandii. Ale także ten port stracił połowę ruchu (z ongiś 3,2 mln) po wycofaniu cześci tras przez Ryanair. Największe miasto w pobliżu to 95-tysięczne Limerick.

W Polsce istnieje wiele portów lotniczych które mogłyby się rozwinąć do roli dużych portów lotniczych na prowincji. Radom Sadków, Zielona Góra Babimost, Olsztyn Szymany- to tylko niektóre z polskich portów- widm.

Niemniej, tak się nie dzieje. Porty- widma w Polsce mają rozmaite braki w wyposażeniu. Port lotniczy w Zielonej Górze, by obsłużyć loty boeingów i airbusów w czasie zamknięcia pasa startowego poznańskiego portu Ławica, musiał wypożyczać sprzęt handlingowy.  Port lotniczy w Radomiu ma tylko jedno miejsce postojowe dla samolotów przed swoim (bardzo dużym jak na niewielki popyt) terminalem, a pas startowy jest o 500 metrów zbyt krótki, by obsłużyć większość czarterów i tanich linii. Port lotniczy w Olsztynie dopiero wznawia działalność po okresie przebudowy, ale w przeszłości osiągał kiepskie liczby pasażerów. Tym razem przedłużono pas startowy do 2500 metrów oraz rozbudowano terminal mazurskiego lotniska, budując od podstaw kolejny, nowy terminal.

Wiele wskazuje że decyzja dwóch przewoźników- czeskiego CSA i łotewskiego Air Baltic- oznacza koniec marzeń o porcie lotniczym dla Radomia, jednego z największych miast Polski bez portu lotniczego. Inne duże miasta bez portów lotniczych to Białystok- w którym pasażerski port lotniczy zamknięto ok. 1945 roku i Gdynia, w którym działający juz przed II wojną port lotniczy jest w likwidacji.

Port lotniczy w Radomiu mógłby zostać uratowany przez dużego przewoźnika niskokosztowego w rodzaju Ryanair czy Wizzair. Dla Ryanair-a nie do przełknięcia są wysokie stawki opłat pasażerskich w porcie w Radomiu, dodatkowo brakuje tam systemu ILS czy odpowiedniej wielkości płyty postojowej. Jej budowa jest dopiero w planach.

Radom- Sadków to pod względem infrastruktury air-side najsłabiej przygotowany port lotniczy Polski. W Zielonej Górze- Babimoście czy w Olsztynie -Szymanach drogi startowe mają po 2500 metrów, systemy ILS działają, mimo to turdno o przewoźników.

Zbyt krótka droga startowa, za małe płaszczyzny postojowe, brak ILS- to wszystko może stać się przyczynami zamknięcia tego niedawno powstałego portu lotniczego- widma. Nie obsługuje on lotów w popularnych kierunkach podróży głównie z powodu kiepskiego wyposażenia.

Czy port lotniczy w Radomiu przeżyje, zależy teraz od jego sponsorów- władz miasta Radom i tamtejszej rady miejskiej. Na ich miejscu dostosowałbym ten port do wymogów tanich linii lotniczych i spróbował skusić je lepszą ofertą- po zmianie cennika usług na bardziej konkurencyjny.

Czemu w Radomiu pas 2000 m nie wystarcza?
Port lotniczy Dortmund (oficjalna nazwa ang. i niem.: Dortmund Airport) (kod IATA: DTM, kod ICAO: EDLW) – międzynarodowy port lotniczy położony 11 km od centrum Dortmundu, w Niemczech. Jest jednym z głównych portów lotniczych Zagłębia Ruhry. W 2013 obsłużył 1,92 mln pasażerów przy 31 981 operacjach lotniczych[1].
Port lotniczy Dortmund posiada jedną asfaltobetonową drogę startową na kierunku 06/24 o długości 2000 m i szerokości 45 m. Ten port lotniczy ma taki sam pas startowy jak lotnisko w Radomiu, i mimo to działa na rynku.

Po raz kolejny znikają rozkładowe połączenia z portu lotniczego Radom.

"Co ciekawe, ostatnie dane o liczbie pasażerów wskazują na to, że połączenie z Pragą cieszyło się coraz większą popularnością. O ile w całym 2015 roku port lotniczy obsłużył tylko 670 pasażerów, wliczając w to zawieszone wcześniej połączenie Air Baltic do Rygi, to w styczniu było to w sumie 146 pasażerów, a w ciągu dwóch tygodni lutego – 144 osoby."

wg http://www.rynekinfrastruktury.pl/wiadomosci/czesi-uciekaja-z-radomskiego-lotniska-52855.html

Posted by Adam Phoo on 05:28. Filed under airports in Poland, porty lotnicze . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0