Jakiś czas temu napisałem że Łódź posiada opuszczony system kolejowy znany z tego że przewozi kilkadziesiąt razy mniej pasażerów niż podobny system w Trójmieście, przy porównywalnej sieci kolejowej. Zarzuciłem zniszczenie i rozbiórkę większości sieci kolejowej. Tylko mniejsza część sieci jest zmodernizowana i wyremontowana. Większość sieci kolejowej regionu Łodzi jest zużyta, zniszczona, a prędkości handlowe pociągów na tych liniach są niskie. Nie wspominając o niskiej częstotliwości kursowania pociągów.

Jeden z lokalnych polityków napisał:

To godne potępienia pisanie takich bredni jak "Łódź posiada opuszczony system pasażerskiego transportu kolejowego, którego większość linii i odgałęzień jest albo zniszczona, albo wręcz rozebrana. " Jaką konkretnie linię kolejową w Łodzi rozebrano. Proszę się parę razy zastanowić nad tym nim Pan cokolwiek napisze.

Podtrzymuję opinię że większość linii i odgałęzień jest albo zniszczona- albo zamknięta.

Rozebrano linie kolejowe:
Piotrków Tryb.- Sulejów
Kolej Scheiblerowska
Rogowiec- Biały Ług
Linia towarowa Łódź Kaliska- Centrum Handlowe Manufaktura
Łódź - Tuszyn (1000 mm)
Łódź- Aleksandrów (1000 mm)
Stryków- Ozorków
Jackowice- Brzozów- Sierpów
Krośniewice- Opiesin
Krośniewice- Ostrowy
Żychlin- Żychlin Centrum (Żychlin Miasto)
Sieradz- Sieradz Centrum
Żychlin- Muchnice Wygwizdów
Żychlin- Kiernozia- Brzozów Stary
Łódź Fabryczna- łącznica do kolei Scheiblerowskiej
Łódź Lublinek- bocznica do Łódź ul. Innowacyjna
Koluszki- Regny- Mikołajów

Linie nieczynne:

Patryk Grudziński oburzył się fragmentem gdzie wypominałem o istnieniu: "upadłego i zbankrutowanego systemu kolei miejskiej w Łodzi"- Autor ten napisał: "Facet co Ty (...)! Ten system dopiero się krystalizuje, więc ani upadły ani zbankrutowany. (...)"

--