Przed prawie 2 laty pisałem do władz lotniska w Mielcu: "Z pieniędzy władz miasta i urzędu marszałkowskiego powinni Państwo pozyskać środki  na dotowanie połączenia lotniczego Mielec- Warszawa. W załączeniu przesyłam zdjęcie samolotu linii Jet Air którym rozpoczeto obsługe połączenia dotowanego Zielona Góra- Warszawa. Do obsługi takich połączeń powinna wystarczyć istniejąca infrastruktura- w budynku wieży mogliby Państwo odprawiać pasażerów. Powinni się Państwo starać o status lotniska o ograniczonej certyfikacji z dopuszczeniem do 10 tys. pasażerów rocznie- co już Państwo mają dla portu lotniczego Mielec, wówczas możnaby legalnie wykonywac przewozy pasażerskie dla niewielkiego samolotu pasażerskiego. Najtrudniej jest chyba zacząć, rozwój przyjdzie z czasem. Z tą infrastrukturą są Państwo w stanie obsługiwać tanie linie lotnicze po budowie terminalu i dróg kołowania. Taki port to majątek kilkuset mln PLN. Zachęcam do podjęcia próby wznowienia połączeń pasażerskich w ramach PSO (linii dotowanej). W Zielonej Górze, skąd pochodzę, udało się w tej sposób wykorzystać lotnisko powojskowe. Ostatnio na port w Zielonej Górze władze samorządowe wydały 16 mln PLN, zbudowano nowy terminal, oświetlenie płaszczyzn postojowych etc. Obsługuje on niewielki ruch krajowy, ale ostatnio także np. czartery do Europy Południowej.