Petycja do Ministra Infrastruktury
Petycja
do Ministra Infrastruktury
Drogi Panie,
Zwracam się z uprzejmą prośbą o kontrolę oraz o przeprowadzenie kompletnego przeglądu kolei w Polsce pod kątem dostosowania dla potrzeb cudzoziemców. Napisy w innych językach niż polski- są często nieobecne, lub napisane czcionką niewyraźną, małą. Wysłanie cudzoziemców samych pociągiem do Polski kończy się tym że się zgubią. Tak nam się stało w ten weekend. Moi znajomi się zgubili w systemie kolei regionalnej woj. lubuskiego
Moi znajomi z Brazylii jechali do miasta Zielona Góra z Berlina. Prawdopodobnie w Rzepinie lub Kostrzynie wsiedli do pociągu- na którym umieszczono napis "Zielona Góra"- przynajmniej tak twierdził mój znajomy wczoraj w rozmowie ze mną, po tym jak się znaleźli. Pociąg ten jednakże wcale nie jechał do Zielonej Góry i trafili do Gorzowa czy Zbąszynka, których to nazw miast w dodatku nie byli w stanie nawet przeczytać i powtórzyć.
Pociągi po polskiej stronie są często błędnie oznaczone- cudzoziemski turysta który przejedzie pociągami całe Niemcy bez problemów- gubi się natychmiast za polską granicą. Brak jest zapowiedzi w językach obcych na stacjach. Czekają na tych turystów pułapki cenowe- za podróż pociągiem podmiejskim do Berlina dwójka dorosłych z dzieckiem zapłaci np. 194 złote a pociąg w taryfie VBB, ale aż 500-600 złotych w jedną stronę na tej samej podmiejskiej trasie - jeśli kupi bilet w kasie takiego przewoźnika jak państwowa firma PKP Intercity, która to firma się nastawiła na okradanie turystów chcących podróżować do Polski czy z Polski.
W efekcie cudzoziemców musimy pilnować nawet na dworcu- by nie podeszli do kasy pierwszej z brzegu, tylko do tej w której przewoźnik nie ma fantazji okradania cudzoziemców odwiedzających nasz kraj. To przykre że rząd dał "PKP Intercity" swoistą "licencję na okradanie" turystów w ramach tzw. taryfy CIV, która jest zadziwiająco wysoka w polskim przypadku połączeń poza granice Polski, a wielokrotnie niższa np. między Czechami a Słowacją. Ktoś tutaj bezczelnie okrada turystów- i jest to spółka pod kontrolą polskiego rządu- PKP Intercity, której minister infrastruktury przyznał licencję na okradanie podróżnych spoza Polski.
Wnoszę o zmiany- w zapowiadaniu pociągów-, objaśnieniach na stacjach. Np. anglojęzyczny napis "deparatures" na tablicy odjazdów powinien mieć taką samą wielkość czcionki jak napis "odjazdy". Nie powinno też być tak że w jednym okienku bilet na pociąg podmiejski do Berlina ( z Ziel. Góry ta podmiejska relacja to dystans 140 km) kosztuje 194 złote a w drugim okienku innego przewoźnika bilet na taką samą podróż dla rodziny kosztuje około trzy razy więcej.
Pozdrawiam
__________________________________________________________________________
Merkuriusz Polski
Agencja Prasowa. W Krakowie od 3 stycznia 1661 r.
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
Prezes Zarządu, Wieczorna.pl SP. Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra
Wydawnictwo Merkuriusz Polski
"Wieczorna.pl" sp. z o.o.
T +48604443623
F +442035142037
E adam.fularz@wieczorna.pl
E adam.fularz@wieczorna.pl
Dolina Zielona 24a, PL 65-154 Zielona Góra
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764
KRS 0000416514, NIP 9731008676, REGON 081032764
AGENCJA PRASOWA MERKURIUSZ POLSKI- Wieści i treści od 3 stycznia 1661
Informuję rozmówcę o przysługującym mu prawie do autoryzacji wypowiedzi udzielonych naszej agencji. Aby skorzystać z prawa, rozmówca niezwłocznie po udzieleniu wypowiedzi dla AP Merkuriusz Polski musi oznajmić że skorzysta z tego prawa. Czas na autoryzację wynosi 6 godzin od otrzymania przez rozmówcę zapisu jego słów.
Standardy relacjonowania wyborów przez media zgodne z Art. 7 ust. 2 ustawy – Prawo Prasowe.
Kandydat w wyborach nie powinien być formalnie związany z żadnym medium, w szczególności być dziennikarzem, redaktorem naczelnym bądź wydawcą. Jeżeli tak by się zdarzyło, gdyż prawo wprost tego nie zabrania, na czas wyborów nie powinien być on zaangażowany w relacjonowanie wyborów.
Rada Etyki Mediów uznaje udział dziennikarzy w wyborach za złamanie zasad etyki 55 dziennikarskiej . Dziennikarze nie tylko nie powinni kandydować, ale w jakikolwiek inny sposób uczestniczyć w pracach komitetów wyborczych, np. nie powinni pomagać kandydatom w przygotowaniu wystąpień publicznych.
Dobrą praktyką jest wprowadzenie przez szefów redakcji w tym zakresie jasnych wytycznych.
Media powinny z ostrożnością relacjonować wydarzenia z udziałem kandydatów pełniących funkcje publiczne w czasie kampanii wyborczej, a zwłaszcza ciszy wyborczej. Osoby te, mając łatwiejszy niż inni kandydaci dostęp do mediów, mogą nadużywać go do celów związanych z prowadzeniem kampanii wyborczej. Media muszą być więc szczególnie wyczulone.
Prowadzenie negatywnej kampanii w mediach, choć nie jest prawnie zakazane, budzi wątpliwości etyczne. Media powinny przekazywać wypowiedzi prawdziwe, wypowiadane w dobrej wierze oraz w tonie umiarkowanym. (..)
W przypadku, gdy tworzy się medium specjalnie na potrzeby wyborów, dane medium powinno kierować się regułami prawdziwości i uczciwości przekazu. Należy także pamiętać, że powstające w okresie wyborczym tytuły prasowe zobowiązane są do przestrzegania wszelkich wymogów stawianych prasie przez prawo prasowe (jeœli publikacja spełnia 56 kryteria definicji „dziennika" lub „czasopisma" wymagana jest np. jego rejestracja w sądzie). Bardzo ważne jest, aby wydawnictwo takie na każdym egzemplarzu posiadało takie informacje jak nazwę i adres wydawcy, adres redakcji, imię i nazwisko redaktora naczelnego. Choć prawo prasowe nie ustanawia obowiązku zamieszczenia impressum na tzw. drukach nieperiodycznych (np. jednorazowo wydanej gazetce), zasada ta powinna być przestrzegana w przypadku wydawnictw dotyczących wyborów. wg http://hfhr.pl/wp-content/uploads/2014/10/HFPC_media_w_okresie_wyborczym.pdf
Posted by Telewizja Opera
on 23:01.
Filed under
.
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0